Podejrzanym okazał się 32-letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego. W październiku ukradł 70 litrów oleju napędowego z ciężarówki zaparkowanej na jednym z jeleniogórskich parkingów. Właściciel pojazdu szkodę wycenił na 400 zł. Złodziej przyznał, że paliwo od razu sprzedał – po niskiej „konkurencyjnej” cenie. W ustaleniu sprawcy pomógł miejski monitoring. Mężczyzna przyznał się do włamania i kradzieży. Sąd może go posłać za kratki nawet na 10 lat.
Komentarze (3)
Tylko kara pieniężna!Praca na rzecz gminy, po co mamy jeszcze dopłacać mu do wczasów.
"Warszawianka" ostatnio kradnie w Szklarskiej Porębie rowery i jest bezkarna.
Skoro przyznał, że sprzedał kradzione paliwo, to jeszcze powinien mu być postawiony zarzut paserstwa.