Nie był to niewinny wybryk, nastolatek wcześniej obserwował kobietę i zapamiętał kod do immobilaizera. Dzięki temu, mógł odpalić pojazd.
Właścicielka, kiedy tylko zorientowała się o kradzieży, powiadomiła policję. Funkcjonariusze zatrzymali złodzieja 20 minut później, był kilka kilometrów od miejsca zdarzenia.
To nie koniec grzechów młodego złodzieja. - W trakcie czynności policjanci ustalili, że chłopak w lipcu dwukrotnie próbował włamać się do budynku jednej ze szkół na terenie gminy Mysłakowice – mówi E. Bagrowska. Na szczęście, nie udało mu się to i nic nie ukradł.
O losie 16-latka zdecyduje wkrótce sąd rodzinny.
Komentarze (2)
Chłopak nawet w wakacje garnie się do szkoły, a tu mu wszyscy pod górkę robią. Samochodu pewne potrzebował żeby do księgarni po podręczniki pojechać...
"obserwował kobietę i zapamietał kod"
na czole miała napisany czy co?
a w ogóle jak dysponował kluczem to po co mu kod ?