Artyści mieli od lat 3 do 18 i reprezentowali różne poziomy muzycznego wtajemniczenia. Wszyscy jednak pokazali, że muzyka to ich autentyczna pasja, a hasło widoczne na scenie - „Nie ma życia bez muzyki” - ma dla nich rzeczywisty sens. Wykonawcy przypomnieli m.in. utwory Presleya, Claptona, Grechuty, ale można też było usłyszeć dzieła Chopina, Beethovena, Griega czy Wieniawskiego. Szczególnie licznie tradycyjnie reprezentowane były skrzypce, gitara, pianino i keyboard, choć zdarzyła się też prezentacja umiejętności perkusyjnych. Zdecydowanie więcej niż w ubiegłych przeglądach objawiło się talentów wokalnych. Roman Buczniewski, prezes jeleniogórskiego Towarzystwa Muzycznego im. Ludomira Różyckiego, które zorganizowało kolejny przegląd (wraz z Centrum Kultury w Kamiennej Górze), podsumował przegląd, stwierdzając, że poziom był wysoki. - Są przykłady, kiedy dzieci zaczynające swoją przygodę w ogniskach muzycznych potem zostawali zawodowymi muzykami – mówił i zachęcał do dalszego muzykowania.
Wielu rodziców, chwaląc organizację imprezy w Kamiennej Górze, wyrażało zdziwienie, dlaczego przegląd nie odbył się w Jeleniej Górze. Odpowiedź jest banalnie prosta. Samorządy w Kamiennej Górze – miasto i powiat – okazały się gościnne i gotowe wesprzeć tę sympatyczną regionalną imprezę. W Jeleniej Górze takiej gotowości nie było. Budżet tegorocznego przeglądu to 6 tys. zł.
Komentarze (6)
tiaaaa. zawodowy muzyk po ognisku. Jak można mówić o wykształceniu muzycznym nie znając podstaw sztuki muzycznej i tylko brzdąkając jednym palcem na klawiaturze. A nauka o muzyce? O muzykach? Gdzie wykształcenie słuchu?????
Rodzice opamiętajcie się. To tylko wyrzucone pieniądze i żadne wykształcenie. Szkoła muzyczna jest bezpłatna ale i jedyna z pełnym bagażem wiedzy. I tylko i wyłącznie po niej można dalej kontynuować naukę. Jestem oburzona takimi "tłumaczeniami" ognisk.
Huhuhu nie pogadasz!
Czytanie ze zrozumieniem się kłania: zawodowy muzyk, który zaczął przygodę w ognisku muzycznym.Wg mnie autor miał na myśli, że jest to jedna z możliwości dla absolwentów ognisk. Nie wszyscy chcą zostać zawodowymi muzykami i nie ma co się tak oburzać. Z pewnością rodzice są świadomi. Więcej luzu.
odnosząc się do wypowiedzi pani wykładowcy informuje,że jest pani wielkim błędzie ,obraża pani ludzi,którzy uczestniczą w zajęciach w Ogniskach Muzycznych a tym samym nauczycieli prowadzących lekcje muzyki i na pewno nie jednym palcem.
W Ogniskach Muzycznych uczą przede wszystkim nauczyciele z wykształceniem wyższym muzycznym, pisząc w taki sposób obraża pani również swoja osobę.
uczą, bo pieniędzy im brakuje. Tak jak wielu aktorów z braku kasy zaczęło grać w reklamach czy serialach. Szkalują własny zawód i tyle w temacie.
uczą, bo pieniędzy im brakuje. Tak jak wielu aktorów z braku kasy zaczęło grać w reklamach czy serialach. Szkalują własny zawód i tyle w temacie.