Niestety, chłopak odmawia wszelkiej współpracy z policją. Na nikogo nie chce złożyć skargi i nie udziela żadnych informacji mimo, iż trafił do szpitala. – Nie mamy nawet pewności, czy zaistniało jakiekolwiek przestępstwo – informuje asp. Antoni Owsiak z Komendy Powiatowe Policji w Zgorzelcu. – Jego życiu ani zdrowiu nie zagraża w tej chwili żadne niebezpieczeństwo.
Całe zdarzenie jest szeroko komentowane, szczególnie przez internautów. Policja dokonała typowań na podstawie tych niepotwierdzonych informacji, ale „nikt nic nie wie, nikt niczego nie widział”. Sprawa jest niejednoznaczna i wciąż trwają próby jej wyjaśnienia.
Z nieoficjalnych doniesień wynika, że ofiary brutalnie i agresywnie szukano w hotelu „Górnik”, zajętym obecnie przez powodzian. Poszkodowany został w końcu pocięty ale zdołał dotrzeć do domu swojej matki. Internauci przypisują sprawstwo znanemu w Bogatyni mężczyźnie o pseudonimie zaczynającym się na „R” - ale policja nie ma podstaw by potwierdzić bądź zaprzeczyć tym doniesieniom.
(mat)
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...