Choć w poprzednim sezonie wojskowi zajęli przedostatnie miejsce w tabeli tej klasy rozgrywkowej, nadal pozostają naszym jednym reprezentantem w III lidze. A to dzięki liderom lubuskiej IV ligi z poprzedniego sezony: Pogoni Skwierzyna i Spójni Ośno Lubuskie, które choć powinny awansować, zrezygnowały (możliwości finansowe), pozwalając tym samym pozostać w III lidze Orłowi Ząbkowice i właśnie Twardemu.
W świętoszowskiej drużynie przed inauguracja sezonu nastroje są bojowe. Działacze i zawodnicy zgodnie zapowiadają, że prezentować się będą lepiej, a przede wszystkim uzyskają lepsze wyniki. – Frycowe już zapłaciliśmy, teraz w rozgrywkach będzie brała udział znacznie bardziej doświadczona drużyna i mamy nadzieję, że to przełoży się na wyniki – można usłyszeć. - Już w sezonie 2010/1 wiele było meczów, w których prezentowaliśmy się całkiem dobrze, ale wyniki tego nie potwierdzały, teraz mamy nadzieję, że takich sytuacji już nie będzie.
Zadanie przed Twardym bardzo trudne, bo zespół nadal grać będzie w oparciu o zawodników, którzy stanowią trzon drużyny jeszcze z A klasy. Co gorsza odeszli z zespołu dwaj wartościowi zawodnicy Kotelnicki (do Piasta Zawidów) i Ostrowski (do Vitrosiliconu Iłowa), a także Moździk, który wrócił do A klasy. Zawodnicy którzy doszli: Faltyn - napastnik i Długosz - pomocnik, dwaj juniorzy z Bolesławca, dopiero będą dochodzić do umiejętności piłkarskich Kotelnickiego. Trzecim nowym zawodnikiem w zespole będzie Grabowski (pomocnik) z grającego w okręgówce UKP Zielona Góra. W Twardym szukają jeszcze bramkarza, po odejściu doświadczonego Ostrowskiego i Moździka jedynym golkiperem pozostał Goliński.
Na ławce trenerskiej bez zmian. Drużynę nadal prowadził będzie Sebastian Tylutki, zarazem obrońca Twardego
Podczas przedsezonowych przygotowań świetoszowianie rozegrali kilka sparingów, większość typowo przygotowawczych. Coś więcej o wartości zespołu mogą powiedzieć dwa ostatnie: przegrany 0:3 z Promieniem Żary i zwycięstwo 1:0 nad Piastem Zawidów.
Świętoszowianie najbliższe mecze rozgrywać będą nadal na boisku w Osiecznicy. Mimo zapowiedzi jeszcze z poprzedniego sezonu, nadal nie udało się zakończyć budowy stadionu w Świętoszowie, ale być może jeszcze przed zakończeniem rundy jesiennej wojskowi będą rozgrywać mecze naprawdę u siebie.
(mal)
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...