To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Twardy miał przewagę, ale przegrał

Zawodnicy Twardego byli po spotkaniu wściekli. Nie ma się co dziwić – przegrali mecz, który powinni zdecydowanie wygrać. To wojskowi niemal przez pełne 90 minut prowadzili grę, dyktowali warunki i stwarzali sytuacje.

Twardy Świętoszów – Orzeł Międzyrzecz 1:2 (1:1)
0:1 – Toporkiewicz (21. min.); 1:1 – Rudyk (38.), 1:2 – Toporkiewicz (53.)

Co z tego, skoro marnowali je w nieprawdopodobny sposób – nie udało się strzelić Sieczce, choć dwukrotnie był sam na sam z bramkarzem Orła; Rudyk wprawdzie pokonał go pięknym strzałem z rzutu wolnego, ale przy innej okazji, choć był dwa metry od pustej bramki, trafił w poprzeczkę. To tylko najklarowniejsze z wielu sytuacji stworzonych przez gospodarzy. Dla odmiany rywal pierwszą okazje bramkową wypracował w 21 minucie i oczywiście zamienił ją na gola. W sumie w ciągu całego meczu Orzeł miał bodaj 4 okazje, z czego wykorzystał 2.
Miejscowi walczyli o korzystny wynik do ostatniej minuty, przyjezdni stwierdzili nawet, że to zespół nie do zajechania. Cóż z tego, skoro do sukcesu oprócz kondycji potrzeba też trochę więcej precyzji (a może tylko szczęścia).