To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Twardy Świętoszów – w Świebodzinie bez bramek i emocji

Punkt zdobyty na boisku trudnego rywala (trzecia drużyna III ligi) w innych okolicznościach pewnie mógłby cieszyć. Niestety przy spadku Lechii Zielona Góra z II ligi raczej nie będzie miał on już znaczenia i Twardemu przyjdzie pożegnać się z tą klasą rozgrywkową.
 

Pogoń Świebodzin – Twardy Świętoszów 0:0


Mecz w Świebodzinie nie był porywającym widowiskiem. Upał zrobił swoje i tempo spotkania nie było imponujące. Więcej z gry i więcej szans na bramki mieli gospodarze, tym razem jednak obrona Twardego grała pewnie i bezbłędnie. Świętoszowianie mieli bodaj dwie okazje do zdobycia gola, w obu przypadkach dobrze interweniował bramkarz Pogoni. Dramatycznie wyglądało zdarzenie z 62 minuty. W wyskoku bardzo mocno uderzyli się głowami Hajdasz z Pogoni i Chruścicki z Twardego. Mecz trzeba było przerwać na kilka minut. Zawodnik Twardego nie zdołał już wrócić na boisko (ale później doszedł do siebie, obyło się bez wizyty w szpitala), Hajdasz grał dalej mimo potężnego rozcięcia głowy. Do szpitala trafił natomiast bramkarz Twardego, który zasłabł od upału. Tu także na szczęście niedyspozycja była tylko chwilowa.