
Niestety, w tym roku w nabożeństwie uczestniczyło dużo mniej wiernych, niż w poprzednich latach. Przyczyniła się do tego pogoda: było zimno, wietrznie, co jakiś czas padał deszcz i deszcz ze śniegiem. Uczestnicy zgodnie z tradycją szli od stacji do stacji, odtworzyli ostatnią drogę Jezusa Chrystusa i dotarli na Krzyż Milenijny, gdzie modlili się o Jego zmartwychwstanie.
Komentarze (16)
Droga krzyzowa z zalozenia jest trudna.
Tylko ronda rozwiązują ten problem !! :)
Przyczyna małej liczby uczestnikow jest prozaiczna ,zakupy w marketach .
Brak skupienia w czasie wycieczki ,wszyscy spoglądają w stronę napisu GALERIA.
CIEMNOGRÓD !!!!!!!
No straszny ciemnogród, wyznawać, że Boga nie ma.
I na tej drodze Krzyżowej widać obraz proroczy,tylko niewielka zostanie grupa prawdziwych chrześcijan,reszta będzie kupować i konsumować.Bogu czci nie oddadzą,będą w tym czasie żyć według własnych przyjemności.
Jeszcze wiecej religii w szkole, wrzasku o in vitro, krycia pedofilów i malwersantów i pijaków a za rok za dwa będzie szła połowa tego co w tym roku.
Brawo tak 3mać.
dotarli na Krzyż Milenijny, gdzie modlili się o Jego zmartwychwstanie.
Czyli modlili się o zmartwychstanie Krzyża Milenijnego przed którym stali ?
Wygląda na to żeś tam nie był
Co to za wierni, dla których ważna jest pogoda a nie droga krzyżowa? Słabiutko z prawdziwą wiarą oj słabiutko. Kler katolicki po prostu traci siłę i wpływy. Na zdjęciach widać, że większość to starcy i ciągnięte przez nich dzieci. Malutko zaś ludzi w średnim wieku. Zbliża się czas wielkich zmian w Kościele. Była nadzieja, że kler uszanuje wybór Franciszka na papieża. Franciszek to wielki człowiek, godny szacunku. W przeciwieństwie do naszych biskupów, z których kilku śmiało go lekceważyć. Za dużo luksusów, za mało prawdziwej wiary
boga niema i dzięki bogu że go niema - pan bóg tworzył świat przez 6 dni a w 7 dzień odpoczywał i tak chyba odpoczywa do dziś skoro nie widzi tego co dzieje się na świecie, przecie jakby był to już by dawno zrobił porządek na świecie i nie zwalajcie wszystkiego na wolną wolę ludzi że to ludzie źle postępują , jak bóg jest taki mocny to nie przewidział że diabełek którego sam stworzył będzie niszczył ludzkość, przeoczył coś czy może się dogadali, bóg stworzył sobie takiego pomocnika i jeden i drugi ma robotę hehe
do Ad 966.
Chłopie !Stań w kolejce po rozum!Jesteś człowiekiem a to zobowiązuję,żeby nie pleść bzdur.Wesołych Świąt życzę a na drugi rok wybierz się na Drogę Krzyżową,może odblokujesz myślenie.
kingo ;Przeszedłem 2xkalwarie w latach 50dowicach w 50tych.
Aby ratować rozum zrezygnowałemz dalszych wypraw.
To co teraz nazywacie "drogą krzyżową" to jest ludyczny folklor.
Prawdziwą drogę przez mękę pokonują młodzi ludzie bez pracy,mieszkania,perspektyw na lepsze życie.
2000 lat temu kapłani w pogoni zawładzą i złotem zniszczyli człowieka który podjął walkę z bezprawiem.
A Tobie jako katoliczce życzę Błogosławionych Świąt Alleluja.
a ksiadz jak mial sie dobrze przed wiekami tak i dzis ma sie dobrzy a moze jeszcze lepiej- narod zas zmadrzal i nie chce kroczyc sciezkami wskazywanymi przez pedofili- milosc do Boga nie musi byc pokazywana publicznie, w kosciołach czy w czasie spendu zwanymi procesjami - wystarczy ze szanujesz czlowieka, pomagasz mu bezinteresownie , nie krytykujesz, nie okradasz nie zabijasz i tyle- bo jak mi wpajano zlego koscioł nie naprawi ,bo sam w sobie jest zly- a ksiadz to przedsiebiorca zwykly cwaniakowaty posrednik ktory kasuje bezlitosnie za kazde posrednictwo miedzy Bogiem a człowiekiem- tyle
Wciskają ludziom bajki od 2000 tysięcy lat.