Jednym z tych miast ma być Jelenia Góra. Pierwszą premierę spektaklu o niemal trzechsetnej tradycji zatytułowanym „O północy przybyłem do Widawy…czyli Opis obyczajów III”w reżyserii Mikołaja Grabowskiego zaplanowano już na 30 czerwca. Zdaniem aktora tekst sztuki jest głosem jego pokolenia .
- Spektakl opowiada o zwyczajach polskich, tych z życia codziennego, ale i nie tylko, o sympatiach politycznych, a także dyskusjach o religii. Po smoleńskiej tragedii stał się jeszcze bardziej – dodaje Tomasz Karolak, który wyborem tego typu przedstawień chce skłonić widza do głębszej niż zwykle w teatrach refleksji.
To nie jedyna propozycja Karolaka, który Jelenią Górę chciałby odwiedzać średnio co dwa miesiące. Za każdym razem przyjeżdżałby z nową sztuką. Próby do kolejnej „Dzienników” W. Gombrowicza już nawet trwają. O ile wszystko się powiedzie na scenie jeleniogórskiego teatru moglibyśmy wówczas zobaczyć takie sławy jak Jan Englert, Janusz Gajos, Wojciech Pszoniak, Piotr Adamczyk, Jan Trela czy Magdalena Cielecka.
Czy uda się je przyciągnąć do stolicy Karkonoszy? O tym zadecyduje zapewne widownia, której za jeden spektakl w wykonaniu aktorów Imki nie przyjdzie mało zapłacić. Jednoosobowy bilet będzie ich kosztował aż 80 złotych. Na pytanie dziennikarzy o dofinansowanie wejściówek tak odpowiadał:
-Będziemy tworzyć pakiet wspierania teatru i przedstawień, dlatego cały cykl spotkań objąłem swoim patronatem – mówił Marek Obrębalski.
Komentarze (4)
nom pomysł jest przedni... ale co ze studentaki albo tetrami z jg, nie bedzie biletów studenckich??? tez bysmy chciali zobaczyć Karolaka a nawet z nim porozmawiac po premierze, to duzo dało by naszemu warsztatowi:P
mysle ze jeszcze jest jakas możliwość na to aby tak było:)
do autora (autorki) artykułu : to nie spektakl ma trzechsetletnią tradycję, tylko "Opis obyczajów" J.Kitowicza, na podstawie którego powstał spektakl. Zresztą jest to trzeci "Opis", który wyreżyserował Grabowski. Dwa poprzednie były na jeleniogórskich JST. Epatowanie nazwiskami znanych polskich aktorów może zrobić wrażenie chyba tylko na Panu prezydencie. Nie tacy tu bywali : Holoubek, Zapasiewicz, Dejmek, Stenka, Seniuk, Trela, Zawadzka, Budzisz-Krzyżanowska, Kociniak. Tylko o tym wiedzą ci, którzy chodzili i chodzą do teatru. Pan Karolak jest jeszcze jednym, który chce "doić" prowincję. Szkoda, że pod patronatem naszego prezydenta.
W Jelonce napisali, że dyrektor nic o tym nie wie.