To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Teatry zbliżają się do siebie

Wymiana fachowców, doświadczeń, a docelowo wspólny duży festiwal trzech teatrów z Jeleniej Góry, Liberca i Zittau. Takie plany mają dyrektorzy tych teatrów.

- Doszliśmy do oczywistego wniosku, że nasza obecność w tak niewielkiej odległości powoduje, że powinniśmy współpracować – mówi Bogdan Koca, dyrektor Teatru Norwida w Jeleniej Górze. - Z naszego punktu widzenia, ten region jest wspólny, bo żyjemy wszyscy w zjednoczonej Europie.

Na czym taka współpraca miałaby polegać? - Planów mamy bardzo dużo. W przyszłości chcemy zorganizować wspólny wielki festiwal regionalny. Powinno być to coś, co jest równowagą dla festiwalu w Edynburgu i Awinionie. W końcu te festiwale też od czegoś zaczynały, dlaczego takiego ziarna mamy nie zasiać w tej części Europy? - pyta retorycznie B. Koca.

W grę wchodzi także wymiana scenografów, reżyserów, itp. Wszystko przy zachowaniu pełnej autonomii i niezależności tych teatrów.

W podobnym tonie wypowiadali się Carsten Knoedler oraz Marin Otawa, dyrektorzy teatrów w Zittau oraz Libercu. - Czegoś podobnego jeszcze nie ma, chcielibyśmy utworzyć region kulturowy trzech narodów – mówi Carsten Knoedler.

Dyrektorom wtórowali samorządowcy, którzy zapewniali, że pomogą w znalezieniu środków na tzw. wkłady własne do realizowanych projektów. W spotkaniu w Pałacu Paulinum uczestniczyli też europosłowie z Polski, Czech i Niemiec.

- Przyszły program Kreatywna Europa będzie wzmacniał współpracę między trzema instytucjami kultury różnych państw – mówił europarlamentarzysta Piotr Borys. - Są jeszcze środki na współpracę Polska – Niemcy i Czechy – Niemcy. A w latach 2014 – 2020 na współpracę terytorialną będą środki przynajmniej dwukrotnie większe. Dla nich jest to szansa. Jak się do tego przygotują, napiszą dobre projekty, to zdobędą nawet setki tysięcy euro na działalność artystyczną i odnowienie teatrów – mówił.