Pożar wybuchł na drugim piętrze. Na szczęście właściciel mieszkania w porę go zauważył i wezwał na pomoc straż miejską, która pomogła mu ugasić drzwi.
- Ktoś oblał je łatwopalną substancją. Do tego na klatce panowało potężne zadymienie - przyznał Artur Wilimek, rzecznik straży miejskiej.
Kiedy udało się już opanować żywioł, na miejsce została wezwana straż pożarna. Ostatecznie zniszczeniu uległy drzwi, fragmenty instalacji wewnątrz mieszkania. Okopcone zostały też ściany przy wejściu do lokalu. Z uwagi na zadymienie klatki strażacy obawiali się o zdrowie pozostałych lokatorów i dlatego pukali do wszystkich mieszkań. Do jednego, które znajdowało się na czwartym piętrze, nie mogli się jednak dostać.
- Wyważyliśmy więc do niego drzwi. Jak się później okazało mieszkańcy spali w tym czasie i nie słyszeli naszego wołania – poinformował st. kpt. Andrzej Ciosk, oficer prasowy PSP w Jeleniej Górze.
Policja bada okoliczności sprawy.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...