Chodzi o drogę z Jawiszowa przez Olszyny do Chełmska Śląskiego w powiecie kamiennogórskim. – Droga już nie ma nawierzchni, przypomina polną drogę a nie drogę powiatową. Łatwo spowodować wypadek, ponieważ nie sposób minąć ubytków na drodze – piszą w liście do starostwa sołtysi Jawiszowa, Chełmska Śląskiego i Olszyny.
Dziury miejscami mają po 20 metrów długości. Już nawet nie ma sensu ich łatać.
Jak mówią sołtysi, to efekt wieloletnich zaniedbań na tej drodze. Przez lata nie była ona remontowana, jedynie łatana na bieżąco. Teraz już nawet łatanie nic nie da.
– Przez taką drogę odstraszamy potencjalnych inwestorów jacy mogliby pojawić się na naszym terenie – mówi. Przypominają, że to kluczowa droga dojazdowa i mieszkańcy dojeżdżają nią codziennie do pracy, szkoły, kościoła.
– Rzeczywiście jest ona w fatalnym stanie i wymaga kapitalnego remontu – przyznaje Jarosław Gęborys, etatowy członek zarządu powiatu kamiennogórskiego. Problem w tym, że kosztowałby przynajmniej kilka milionów złotych a starostwo nie ma pieniędzy na to zadanie w budżecie. - To problem praktycznie każdego powiatu, że nie ma pieniędzy na remonty. Jedyną szansą jest pozyskanie środków zewnętrznych – mówi.
Starostwo zgłosiło tę drogę do tzw. powodziówek i liczy na to, że na remont uzyska pieniądze z MSWiA. Niedawno powiat otrzymał z tego źródła 6 milionów złotych na remonty dróg w Pastewniku, Sędzisławiu i na odcinku Pisarzowice – Rędziny. - Liczymy, że w tym roku będzie jeszcze jedno rozdanie – przyznaje J. Gęborys. - To dla nas obecnie jedyna możliwość na remont wspomnianej trasy: najszybsza i najtańsza. Możemy dostać dofinansowanie w wysokości 80 albo i nawet 100 procent kosztów.
Jak mówi, powiat mógłby ubiegać się o środki unijne, ale w najbliższym czasie nie będzie kolejnego rozdania. – Pierwsze pieniądze unijne na drogi będą fizycznie w 2015 roku. Nie możemy aż tak długo czekać – mówi.
Starostwo chce wykonać w pierwszej kolejności remont na dwóch odcinkach: w okolicach Jawiszowa i Olszyn. Łącznie to około 4 kilometrów nawierzchni.
Jak mówi J. Gęborys, docelowo należałoby wyremontować większy odcinek tej drogi: od Kamiennej Góry do Chełmska. Pierwszy odcinek (Kamienna Góra – Krzeszów) był remontowany kilka lat temu, ale zrobiono go przestarzałą metodą i droga już się sypie.
Sołtysi Chełmska, Olszyn i Jawiszowa są coraz bardziej zniecierpliwieni. Zebrali ponad 2 tysiące podpisów mieszkańców, którzy popierają inicjatywę remontu i podpisali się pod płomiennym apelem do starosty w tej sprawie. Przesłali nam też film video z przejazdu tą trasą. Widać na nim wyraźnie każdą z licznych dziur. Widać też, że miejscami trasa ta jest drogą tylko z nazwy.
Miejmy nadzieję, że starostwo szybko znajdzie pieniądze na remont. Szkoda tylko, że ludzie muszą czekać na niego tyle lat.
Komentarze (4)
Kto to pisze?Dziury sięgają do 20 metrów, miejscami już w ogóle nie ma nawierzchni ,Na długości może,? A może na szerokości?
tak bedzie tez w Gminie Janowice Wielkie!!!Wojt i radni nic nie robia w tej sprawie!!!Dziury lataja podarownym tluczniem z nasypu PKP i teraz mozna wszedzie zobaczyc tylko tluczen-szkoda ze nigdzie nie ma tego tluka co to wymyslil!!!ale kasa na premie i dodatki swiateczne zawsze sie znajdzie!!!
nie pierwsza i nie ostatnia taka droga na dolnym ślasku i w całej Polsce !!!
A miedzy Goduszynem a Siedlecinem co jest? To Samo! Jaki Pan taki Kram.