Szpital ocalony

- Załoga zrobiła dla tego szpitala bardzo dużo – mówi Elżbieta Zakrzewska, radna sejmiku. - Ludzie rezygnowali z własnych premii i podwyżek po to, żeby ratować ten szpital. Była duża pomoc ze strony i mieszkańców i wójta Janowic. Radni sejmiku na szczęście docenili te działania.

Wcześniej władze województwa chciały zlikwidować zakład, a w zasadzie skonsolidować go z Dolnośląskim Centrum Rehabilitacji w Kamiennej Górze. Jednym z argumentów był fakt, że sporo łóżek nie jest objętych kontraktem NFZ, oraz że placówka 2007 rok zakończyła stratą w wysokości 285 tys. złotych. Obiecywano, że załoga nie straci pracy po konsolidacji.
Załoga janowickiego szpitala sprzeciwiała się temu twierdząc, że to tylko pretekst do wchłonięcia, przejęcia ich kontraktu z NFZ i w konsekwencji sprzedania atrakcyjnie położonego budynku.

Uchwała w sprawie likwidacji janowickiej placówki była już przygotowana, jednak nie znalazła się w porządku obrad sesji sejmiku. - Uznaliśmy, że sytuacja na rynku jeleniogórskim jest taka, że to centrum może być doskonałym zapleczem dla szpitala w Jeleniej Górze – mówi Elżbieta Zakrzewska. - Co prawda lepiej by było, gdyby szpital w ubiegłym roku wyszedł na zero. Ale jeśli wejdzie w życie tzw. pakiet czterech ustaw, to będzie szansa na oddłużenie i normalny proces prywatyzacyjny.

Projekt uchwały negatywnie zaopiniowali też radni powiatu jeleniogórskiego. - Skonsolidowana placówka nie zabezpieczy istniejących potrzeb, a na pewno wydłuży czas oczekiwania na leczenie poprzez konieczność dojazdów do Kamiennej Góry – czytamy w uzasadnieniu.