
Turyści i patologie
Brzydota slumsów rzuca się mocno w oczy, bo kontrastuje z zadbanymi prywatnymi budynkami. W części z nich otwarto restauracje i bary. Zatrzymują się przy nich między innymi turyści i inni przyjezdni tranzytowi. 11 Listopada jest bowiem drogą przelotową ze Szklarskiej Poręby w stronę Mirska i Gryfowa Śl.
- W tym domu pewien mężczyzna nie wytrzymał i zmarł z przepicia, to wsadzili tu takiego następnego – słyszymy na 11 Listopada. - A widzi pan tamtą dziewczynę? Ma 16 lat i żyje ze znacznie starszym mężczyzną. Jakiś czas temu urodziła dziecko, ale je oddała. Ile miała lat, gdy zaszła w ciążę?
- A tam mieszka mężczyzna, który ledwo chodzi. Umieszczono go wraz z obłożnie chorą matką w pokoiku bez łazienki i toalety. Nieporozumienie. Gdy uderzył ją albo pobił, matkę wywieziono gdzieś, zdaje się, że do hospicjum. Został sam – słyszymy. - Do tamtego domu ściągnęli matkę z trzema synami. Dzień w dzień ululani.
Dzieci jak psy
Normalnym ludziom z 11 Listopada nie podoba się, że miasto kwateruje tu rodziny patologiczne. Nie wszyscy pijący są jednak uciążliwi. Problemy sprawiają ci, którzy raczą się alkoholem w plenerze albo zasiadają na murku naprzeciw sklepu i pytają każdego, czy im da złotówkę. Ich przekleństwa są słyszane przez lokatorów okolicznych budynków, którzy mają otwarte okna albo, np., piją kawę na balkonach.
Cały artykuł w "Nowinach Jeleniogórskich" nr 39/10.
Komentarze (4)
Tacy ludzie powinni pracować w straży i policji.
Tacy ludzie są cenieni ale niestety patologii nie da się wyeliminować bo tacy ludzie nie widzą już nic poza alkoholem i nie obchodzi ich co się z nimi stanie jak dostaną mandat którego nie będą mieli z czego zapłacić. Polska się wyludnia i pozostaną w kraju ludzie którzy mają rodziny i nie będą mogli wyjechać ze względu na nie i tacy menele którym jest wszystko obojętne.
hmm, co autor miał na myśli? Mam dziwne wrażenie, że ten artykuł promuje samosąd! Oby nie nie doszło po nim do jakiegoś linczu :-(
Oczywiście, lepiej siedzieć na d, nic nie robić i czekać aż "władza" "zrobi porządek", i jeszcze szczekać, że to agresja, samosądy i pewnie jeszcze inne, mocniejsze słowa... Dobrze koleś robi - chcesz żyć w spokojnej, czystej okolicy - zacznij ją sprzątać, nie czekaj i nie oglądaj się na innych...