Druga część spotkania to już zupełnie inna gra. Nasze zawodniczki grały o wiele ładniej dla oka, a co najważniejsze efektywniej niż w pierwszej części gry. Coraz więcej rzutów wpadało to bramki strzeżonej przez Magdalenę Lorek. Niezwykle skutecznie grały Marta Gęga i Monika Odrowska. Wszystko byłoby jednak dobrze, gdyby nie słaba defensywa jeleniogórzanek. Podopieczne duetu Katarzyna Jeż-Zdzisław Wąs słabo grały w obronie i tym samym nie mogły odskoczyć rywalkom na większą różnicę punktową. Udało się to dopiero w najważniejszym momencie spotkania. Po bramce Odrowskiej, Carlos-Astol odskoczył na cztery bramki (27:23). Jak się okazało, był to ostateczny cios jeleniogórzanek, po którym stołeczny zespół już się nie podniósł. Ostatecznie, Carlos-Astol pokonał AZS AWF Warszawę 30:25.
AZS AWF Warszawa - Carlos-Astol Jelenia Góra 25:30 (12:11)
Carlos Astol: Baranowska, Szalek - Gęga 7, Odrowska 7, Stochaj 5, Kaczyńska 5, Dąbrowska 2, Oreszczuk 2, Kocela 1 oraz Kobzar 1.
Pozostałe wyniki XVII kolejki:
Ruch Chorzów - Zgoda Ruda Śląska 24:30 (9:15)
KU AZS Politechnika Koszalińska - Interferie Zagłębie Lubin 26:32 (12:15)
SPR Asseco BS Lublin - Słupia Słupsk 39:19 (19:12)
Piotrcovia Piotrków Tryb. - Start Elbląg 25:24 (12:12)
Komentarze (1)
ludzie kontrolujcie sie, dwa artykuly o tym samym??? nie dosc, ze malo piszecie o sporcie to jeszcze dwie relacje z tego samego meczu, przedziwne zwyczaje,,,