To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Szczypiornistki Finepharmu bliżej Superligi

Przed własną publicznością młode piłkarki MKS Finepharm rozegrały w grupie B ostatni mecz rundy zasadniczej I ligi kobiet. Liderki tabeli z Jeleniej Góry zdecydowanie, 31:23 (16:20), pokonały Beskid Nowy Sącz (6. lokata). Rywalkom nie pomogło sportowe wzmocnienie sześcioma zawodniczkami z PGNiG Superligi (z wycofanej z ekstraklasy Zgody Ruda Śląska).

Podopieczne trenera udanie zrewanżowały się za nieoczekiwaną porażkę 30:32 w pierwszej potyczce obu drużyn. Dużym zaskoczeniem 14. kolejki były zaskakujące przegrane zespołów z miejsc 2-4, SPR-u Olkusz, SMS ZPRP Gliwice i AZS PWSZ „7” Jarosław. Potknięcia w sobotniej serii spotkań sprzyjały ekipie Finepharmu. Przed decydującą batalią o awans do Superligi kobiet (zagra w niej tylko jeden z czterech klubów grupy B), piłkarki ręczne z jeleniogórskiego klubu mają trzy punkty przewagi nad drugim w tabeli teamem z Olkusza, sześć „oczek” nad drużyną uczennic SMS-u i aż osiem nad Olimpią Sądeczanin Nowy Sącz. W drugiej rundzie wymienione ekipy rozegrają (od najbliższej soboty), po sześć spotkań.

Z powodu kontuzji w zespole gospodyń zabrakło kapitana Kingi Ślusarczyk. Pod jej boiskową nieobecność klasą dla siebie były 20-letnia skrzydłowa Katarzyna Skoczyńska (zdobyła 9 bramek) i Karolina Kasprzak (8). Celnie strzelały ponadto Marzena Stochaj 5, Sara Latuszek i Agata Pawliszak – po 3, Angelika Wasiucionek 2 i Krystyna Konarzewska 1. Dobrze grały Oktawia Bielecka oraz bramkarki Katarzyna Demiańczuk i Aleksandra Baranowska.

- Dziewczęta zasłużyły na słowa uznania i podziękowania za bardzo dobrą realizację taktyki i konsekwentną grę w obronie – ocenił trener Uram. - Nie było większych błędów w ataku. Każda z zawodniczek Finepharmu coś wniosła do zwycięstwa. Dojrzały one już do ligowych występów na wysokim poziomie i w wyższej lidze.