Kolejna sprawą, powracającą jak bumerang, jest witanie się. Kto komu pierwszy podaje rękę? Takie to niby oczywiste, że kobieta mężczyźnie, starszy młodszemu, osoba ważna, mniej dostojnej. Oczywiste, ale nie do końca. Szef mężczyzna podaje rękę pracownicy w miejscu pracy. Ale gdy spotykają się prywatnie, na przykład na balu lub przyjęciu, to kobieta pierwsza wyciąga dłoń. Pani może podać rękę w rękawiczce jeśli stanowi ona dodatek do eleganckiej wieczorowej kreacji.
Panowie powinni zadbać o odpowiednią długość skarpetek – pokazywanie kawałków owłosionych łydek w czasie siedzenia przy stoliku nie świadczy najlepiej o ich właścicielu. Spinka przy krawacie noszona jest zwykle jako dodatek do modnego, markowego garnituru, w Europie jednak uważana jest jako przejaw złego gustu.
I wreszcie sprawa związana z dobrym pobalowym samopoczuciem. Dzień po szalonej nocy miło jest spędzić bez bólu głowy, opuchniętych powiek i wyrzutów sumienia. Oprócz poczucia humoru i stoicyzmu, na balowe nadużycia i brak snu przydadzą się dobre, ekspresowe kosmetyki. Pamiętajmy, że nasz organizm również rządzi się pewnymi regułami.
Alkohol i ciężkie jedzenie balowej nocy pobudziły do działania gruczoły łojowe. Pory są rozszerzone, a cera błyszcząca. Skóra po krótkim odpoczynku może być poszarzała, lub odwrotnie – zaczerwieniona z powodu rozszerzonych naczynek krwionośnych. Warto przewidzieć taką sytuację i zaopatrzyć się dobre kosmetyki.
Pamiętajmy, że zmęczenie nie zwalnia z demakijażu. Warto oczyścić twarz dokładnie, a na oczyszczoną skórę nałożyć odpowiedni krem regenerujący lub ampułki, które to w mig przywrócą naszej twarzy odpowiedni wygląd, nawilżą, uwolnią od toksyn, dotlenią i zmniejszą przekrwienia.
Po przebudzeniu, zamiast po kawę sięgamy po szklankę niegazowanej wody i serwujemy sobie ciepły prysznic, koniecznie z myciem głowy – odświeża, a nawet zapobiega migrenie. Następnym krokiem jest dziesięciominutowy relaks z nawilżająco-detoksykującą maseczką na twarzy i kompresami z herbaty na oczach. Po tych zabiegach wskazany byłby spacer i lekki makijaż. Późnym popołudniem możemy już planować bez niechęci następny bal.
Komentarze (1)
Od kiedy zazdrość jest grzechem?