Święty Mikołaj w Areszcie

Biskup Marek Mendyk podczas kazania opowiadał o czasach, kiedy pracował w parafii w Dzierżoniowie i regularnie odwiedzał osadzonych w tamtejszym areszcie. Często opowiadał im fragment Ewangelii o miłosiernym ojcu, który przebacza marnotrawnemu synowi. Taką opowieść przeniósł także w czasy współczesne. Jego słowa w Areszcie Śledzczym miały szczególną moc. Także obraz pasterza, który zostawia 99 swoich owiec, by szukać tej jednej zagubionej.

- Ktoś by powiedział: dla tej jednej nie będę się pruł, dla tej jednej nie będę się męczył. Mam jeszcze 99 owiec. Ale pasterz, dobry ojciec, Bóg jest zazdrosny o człowieka. I za każdym pójdzie wszędzie, by pozyskać go ku wolności – mówił do osadzonych i gości zebranych w kaplicy świętego Mikołaja biskup Marek Mendyk.

Po Mszy św. biskup odwiedził osadzonych w celach, a później wziął udział w programie artystycznym przygotowanym przez nich na tę okoliczność.