
Dwudniowe Święto Pieczenicy każdorazowo stanowi okazje do przypominania bogactwa tradycji miejscowych społeczności potomków polskich reemigrantów z Bośni, których przodkowie w XIX wieku opuścili rodzinną Małopolskę, by poszukiwać lepszego bytu na południu Europy. Jubileusz zgromadził na scenie nie tylko założycielki zespołu, które przez trzy minione dekady z powodzeniem postarały się, by tradycje ojców nie poszły w zapomnienie, ale i pokolenie młodych, dla których temat ten jest także ważny. Dwudziestoletnie dziewczyny z grupy zwanej dotąd umownie „Małymi Gościszowiankami” z maestrią wykonały repertuar pieśni pamiętających jeszcze czasy cesarskiej Galicji. Sekundowali im śpiewacy z miejscowej grupy „Herodów” znanej także z licznych sukcesów. Wielkim osiągnięciem gościszowskiej społeczności pozostaje integracja pokoleń wokół dzieła ochrony własnych tradycji. Gratulacje i deklaracje dalszej troskliwej opieki złożył zespołowi Burmistrz Gminy – Pan Robert Marek Relich.
Podczas sobotnio-niedzielnych prezentacji wystąpili także goście - zaprzyjaźnione zespoły z sąsiedzkich gmin oraz zespół „Maldost” z Republiki Serbskiej, Bośni i Hercegowiny, który przedstawił program bałkańskich pieśni i tańców. To także były sąsiedzkie klimaty, ale z odległej już przeszłości dzisiejszych Gościszowian.
W programie spotkania znalazły się także wybory Gościszowianki Roku i Turniej Gmin Nowogrodziec kontra Siedlec o „Złoty Ryj”. Bogaty repertuar zdarzeń przygotowanych przez Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu zakończyło taneczne koło wykonane przez Gościszowian wspólnie z gośćmi z Bałkanów. Atrakcji było więcej, a nad parkiem długo jeszcze rozbrzmiewała muzyka i snuły się wonie upieczonych z mistrzostwem prosiaków.
Komentarze (2)
Miłe i gościnne panie z Urzędu Miasta ,które poczęstowały mnie pieczenicą, spowodowały poprawę mego nastroju, więc ani deszczyk, ani błotko nie robiły już na mnie wrażenia. Impreza świetna ,choć mogłoby być więcej stoisk w wyrobami rękodzieła i produktami lokalnych rzemieślników, co zachęciłoby odwiedzających do zostawienie trochę grosza w tej rozwijającej się gminie.