To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Święto w Gościszowie

Święto w Gościszowie

Pod znakiem smakowitej pieczenicy odbyło się jubileuszowe spotkanie zasłużonego zespołu folklorystycznego „Gościszowianie” z gronem sympatyków i niemal tysięczną publicznością. Święto Pieczenicy odbywa się terenie podworskiego parku corocznie, lecz w tym roku miało szczególnie uroczysty wymiar ze względu na trzydziestą rocznicę pracy miejscowego zespołu. Należy on do najlepszych w Polsce, czego dowodem są niemal corocznie zdobywane nagrody na prestiżowym festiwalu kazimierskim oraz innych krajowych i regionalnych konkursach tradycji.

Dwudniowe Święto Pieczenicy każdorazowo stanowi okazje do przypominania bogactwa tradycji miejscowych społeczności potomków polskich reemigrantów z Bośni, których przodkowie w XIX wieku opuścili rodzinną Małopolskę, by poszukiwać lepszego bytu na południu Europy. Jubileusz zgromadził na scenie nie tylko założycielki zespołu, które przez trzy minione dekady z powodzeniem postarały się, by tradycje ojców nie poszły w zapomnienie, ale i pokolenie młodych, dla których temat ten jest także ważny. Dwudziestoletnie dziewczyny z grupy zwanej dotąd umownie „Małymi Gościszowiankami” z maestrią wykonały repertuar pieśni pamiętających jeszcze czasy cesarskiej Galicji. Sekundowali im śpiewacy z miejscowej grupy „Herodów” znanej także z licznych sukcesów. Wielkim osiągnięciem gościszowskiej społeczności pozostaje integracja pokoleń wokół dzieła ochrony własnych tradycji. Gratulacje i deklaracje dalszej troskliwej opieki złożył zespołowi Burmistrz Gminy – Pan Robert Marek Relich.

Podczas sobotnio-niedzielnych prezentacji wystąpili także goście - zaprzyjaźnione zespoły z sąsiedzkich gmin oraz zespół „Maldost” z Republiki Serbskiej, Bośni i Hercegowiny, który przedstawił program bałkańskich pieśni i tańców. To także były sąsiedzkie klimaty, ale z odległej już przeszłości dzisiejszych Gościszowian.

W programie spotkania znalazły się także wybory Gościszowianki Roku i Turniej Gmin Nowogrodziec kontra Siedlec o „Złoty Ryj”. Bogaty repertuar zdarzeń przygotowanych przez Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu zakończyło taneczne koło wykonane przez Gościszowian wspólnie z gośćmi z Bałkanów. Atrakcji było więcej, a nad parkiem długo jeszcze rozbrzmiewała muzyka i snuły się wonie upieczonych z mistrzostwem prosiaków.

IMG_8862.JPG
IMG_8863.JPG
IMG_8864.JPG
IMG_8865.JPG
IMG_8871.JPG
IMG_8875.JPG
IMG_8880.JPG
IMG_8890.JPG
IMG_8892.JPG
IMG_8910.JPG
IMG_8912.JPG
IMG_8920.JPG
IMG_8921.JPG
IMG_8922.JPG
IMG_8924.JPG
IMG_8925.JPG
IMG_8926.JPG
IMG_8938.JPG
IMG_8940.JPG
IMG_8941.JPG
IMG_8946.JPG
IMG_8952.JPG
IMG_8955.JPG
IMG_8966.JPG
IMG_8969.JPG
IMG_8978.JPG
IMG_8983.JPG
IMG_8987.JPG
IMG_8994.JPG
IMG_8996.JPG
IMG_9002.JPG
IMG_9007.JPG
IMG_9025.JPG
IMG_9037.JPG
IMG_9042.JPG
IMG_9046.JPG
IMG_9052.JPG
IMG_9056.JPG
IMG_9062.JPG
IMG_9068.JPG
IMG_9069.JPG
IMG_9071.JPG
IMG_9074.JPG
IMG_9076.JPG
IMG_9077.JPG
IMG_9085.JPG
IMG_9089.JPG
IMG_9092.JPG
IMG_9104.JPG
IMG_9112.JPG
IMG_9125.JPG
IMG_9131.JPG
IMG_9132.JPG
IMG_9140.JPG
IMG_9141.JPG

Komentarze (2)

Miłe i gościnne panie z Urzędu Miasta ,które poczęstowały mnie pieczenicą, spowodowały poprawę mego nastroju, więc ani deszczyk, ani błotko nie robiły już na mnie wrażenia. Impreza świetna ,choć mogłoby być więcej stoisk w wyrobami rękodzieła i produktami lokalnych rzemieślników, co zachęciłoby odwiedzających do zostawienie trochę grosza w tej rozwijającej się gminie.