Harcerze byli w górach od czwartku. Wędrowali trasami o zróżnicowanej trudności, dostosowanymi do ich wieku i umiejętności. Większość z nich prowadziła przez Karkonosze, Góry Izerskie i Rudawy Janowickie.
– Było świetnie – powiedziała Oliwia Niemiec, przyboczna z 8 PDH „Burza”. Jej patrol wędrował przez Góry Izerskie. – Trasa była łatwa do przejścia, a nasi harcerze chcieli wyprzedzić każdy patrol – powiedziała Oliwia.
Zadowolony był też Paweł Cekiera z tej samej drużyny. – Podobały mi się punkty na trasie, i cały nasz patrol – przyznał. Który z punktów był najciekawszy? – Latanie na lateksie. Musieliśmy przenieść koleżankę, która stała na lateksie i nie mogła upaść. Musieliśmy jeszcze okręcić się, albo kucnąć, co nie było łatwe – tłumaczył.
– Mimo, że mieliśmy w patrolu trzy młodsze osoby, to świetnie dały sobie radę – powiedziała nam Daria Podliska z 37 Wrocławskiej Drużyny Harcerskiej „Horyzont”. – Wiadomo, trzeba było ich wspierać, ale dzielnie szły. Byliśmy w Górach Izerskich. One są piękne. Trochę chodzę po górach ale szlak, którym wczoraj wiodła nasza trasa, to jeden z ładniejszych, jakim kiedykolwiek szłam.
Uczestnicy ze wszystkich tras spotkali się w Szklarskiej Porębie, gdzie była meta rajdu. Na niedzielnym uroczystym apelu wręczono nagrody i wyróżnienia. W apelu uczestniczyło wielu gości, m.in. posłanka na Sejm Zofia Czernow, marszałek dolnośląski Cezary Przybylski, dyrektor Karkonoskiego Parku Narodowego Andrzej Raj. Była też naczelniczka Związku Harcerstwa Polskiego, harcmistrzyni Anna Nowosad.
– Góry uczą pokory, planowania, konsekwencji. Myślę, że za to harcerze kochają góry – powiedziała nam. – To cieszy, że jest tyle środowisk, które chcą podjąć wyzwanie, bo rajd do nie tylko chodzenie po górach, ale i wykonywanie zadania przedrajdowego, zadania w trakcie wędrówki, to też gotowość do tego, że niezależnie od pogody ruszamy na trasę.
Organizatorem Rajdu była Chorągiew Dolnośląska ZHP.
Komentarze (2)
Brawo ZHP oby więcej takich imprez.
Super impreza!