To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Świątecznie u posłanki Szmajdzińskiej

Fot. Henryk Stobiecki

Kilkudziesięciu działaczy i sympatyków lewicy Małgorzata Sekuła – Szmajdzińska zaprosiła do biura poselskiego w Jeleniej Górze na spotkanie świąteczno – noworoczne. Każdy z gości dostał płytę audio CD z tradycyjnymi kolędami, które nagrała grecka grupa Orfeusz.

- Możemy być dumni, że my Polacy tak pięknie obchodzimy święta Bożego Narodzenia – powiedziała M. Szmajdzińska. - Życzę Świąt białych, pachnących choinką, spędzonych w ciepłej rodzinnej atmosferze, pełnych prezentów. Świąt dających spokój, radość i odpoczynek oraz nadzieję na lepszy Nowy 2013 rok.

 

Były ponadto życzenia zdrowia, miłości, sukcesów, uśmiechu i pogody ducha oraz podziękowania. Dla szefa SLD Piotra Paczóskiego i Andrzeja Dobrowolskiego z zarządu Fundacji im. Jerzego Szmajdzińskiego oraz dla wszystkich współpracowników posłanki. Zaprosiła ona na zaplanowany 1 lutego 2013 roku tradycyjny charytatywny bal SLD. Po ostatnim z zebranych pieniędzy 38. gimnazjalistom z rejonu jeleniogórskiego ufundowano stypendia po tysiąc złotych.

 

W kuluarowych rozmowach i w prasowo – telewizyjnym wywiadzie Małgorzata Sekuła – Szmajdzińska nie ukrywała, że kończący się rok, pierwszy w jej poselskiej karierze, przyniósł sporo radości, ale też rozczarowań.

 

- Oczekiwałam większej skuteczności pewnych działań, irytuje mnie rzucanie słów na wiatr. Rządzącym Polską i premierowi Tuskowi należy pogrozić paluszkiem. Trzeba więcej robić, a mniej gadać. Za dużo było obietnic, które później nie znalazły pokrycia w rzeczywistości. W polityczno - społecznym podsumowaniu 2012 roku posłanka SLD nie pominęła spraw, przy których, jak podkreśliła, ręce opadają. Dotyczą one służby zdrowia, zubożenia społeczeństwa, działań ugrupowań prawicowych, jałowych pyskówek w Sejmie i poza nim, sytuacji ideowo - kadrowej w SLD i wielu innych ważkich tematów.

 

Na świątecznych gości posłanki czekały dania gorące i przekąski m. in. karp smażony, krem z borowików i łazanki z kapustą. Nie zabrakło noworocznego toastu winem.

 

Wcześniej M. Szmajdzińska uczestniczyła w wieczerzy wigilijnej dla osób samotnych z gminy Zgorzelec. Zorganizowano ją już po raz dwudziesty drugi.

DSC_0003.JPG
DSC_0008.JPG
DSC_0010.JPG
DSC_0011.JPG
DSC_0013.JPG
DSC_0015.JPG
DSC_0016.JPG
DSC_0019.JPG
DSC_0020.JPG
DSC_0022.JPG
DSC_0023.JPG
DSC_0025.JPG
DSC_0032.JPG
DSC_0033.JPG
DSC_0036.JPG
DSC_0038.JPG
DSC_0040.JPG
DSC_0044.JPG
DSC_0045.JPG
DSC_0046.JPG
DSC_0047.JPG
DSC_0048.JPG
DSC_0049.JPG
DSC_0056.JPG
DSC_0058.JPG
DSC_0061.JPG
DSC_0062.JPG
DSC_0063.JPG
DSC_0064.JPG
DSC_0065.JPG
DSC_0067.JPG
DSC_0068.JPG
DSC_0070.JPG
DSC_0071.JPG
DSC_0072.JPG
DSC_0074.JPG
DSC_0077.JPG

Komentarze (14)

kto to jest na zdjęciu nr.37 po lewej stronie w krawacie?

Czerwona hołota i święta?

A died moroz był ,ili niet?

Jestem w stanie zrozumieć obecność w tym gronie członków i sympatyków SLD,ale nie człowieka,który jako samorządowiec zawiódł SLD i nie otrzymał drugi raz poparcia w ostatnich wyborach.Otrzymał zaś - o dziwo- poparcie PO, dzięki której został ponownie burmistrzem Kowar. Kowarska lewica nie może patrzeć na tego bezideowego,nieudolnego samorządowca, on zaś jak widać zapomniał, co to słowo honor. Może lewicy potrzebni są ludzie bez twarzy?

SLD jest czerwone, a PO POmarańczowe. Więc tak bardzo nie zdradził ;)

Cała stara czerwona hołota z kotliny.
Stare darmoziady ,dalej na stołkach!!

Najbardziej podobał mi się stolik. Ciekawe, czy zostałbym przyjęty i ugoszczony jako zbłąkany ideowo zwykły i szary obywatel tego kraju, ciężko doświadczonego szalejącym kryzysem. Podejrzewam, że nie bo za mało ważę a tam spotkała się, w większości,waga ciężka i superciężka. Ale chwała towarzyszom, którzy w sposób obcy innym frakcjom potrafią się skrzyknąć i coś sensownego dla siebie zrobić. Zaczęło się Wielkie Kolędowanie, które zakończy się, podobnie jak w latach poprzednich, w okolicy Popielca. Uwaga na karpia ! - ma on nieciekawy i grożny dla człowieka układ kostny...

Ani słowa o męzu ,który podliazał sie kaczorowi aż do śmierci.A nieudacznik Dobrowolski co tam robi.No i beczka smrodu z Gryfowa.?

A czbyły tam Malczuk i Zakrzewska.Jezeli nie to nie chciły być na pogrzebie tzw lewicy.a

Pan Jakubowski na spotkaniu w innym miejscu zwracając się do pani Czernow zameldował że ZBOWIDOWCY i wszyscy wojskowi w ostatnich wyborach do parlamentu oddali na panią poseł swój głos.Panie pułkowniku komu tak naprawdę pan służy.

Jakubowski służył z całych sił i oddaniem komuchom.Tego typy tak jak i wśród komuchów utrzymały się przy korycie.

Kiedy ci pogrobowcy pzpr odpuszczą,same siwe głowy z wyjątkiem Wichniaka oni jeszcze na cóś liczą,t o w a r z s z e sztandar wyprowadzić.,za dwa lata region nikogo z was nie wybierze

Kto pokrył koszty tego spotkania. Podatnicy, gdy z wydatków na utrzymanie biura poselskiego.Członkowie
partii, gdy z ich skladek.Pani poseł, gdy z jej kieszeni.