Sudety wreszcie wygrały

Jeleniogórzanie grali pod sporą presją. Po pierwsze, chcieli zakończyć złą passę pięciu porażek z rzędu. Po drugie, ekipa z Cieszyna to zespół z dołu tabeli i ewentualna przegrana jeszcze bardziej skomplikowałaby sytuację Sudetów.

Na szczęście, Łukasz Niesobski i spółka przełamali się i zagrali tak, jak kibice od nich oczekiwali. Można powiedzieć, że był to mecz bez historii, jeleniogórzanie szybko osiągnęli kilkunastopunktową przewagę i kontrolowali ją przez cały czas. Rywale mimo usilnych prób nie byli w stanie zbliżyć się do podopiecznych Artura Czekańskiego. Formą błysnęli Jakub Czech i Jarosław Wilusz. Pierwszy z nich zdobył 24 punkty, drugi – 20. Warto też odnotować, że trener dał pograć wszystkim zawodnikom. I każdy z nich zszedł z parkietu z dorobkiem punktowym. Prawie 20 minut grał Kamil Drąg (5 pkt. 2 asysty), po około 10 – Łukasz Dąbrowski i Bartosz Nadolski.

Za tydzień jeleniogórzanie mają szansę na potwierdzenie, że kryzys mają za sobą i zarazem na zdobycie drugiego zwycięstwa w tym sezonie na wyjeździe. Grają z AZS-em Politechniką Częstochowa. W pierwszej rundzie u siebie Sudety wygrały 107:75.

Sudety Jelenia Góra – MOSiR Cieszyn 109:93 (28:13, 29:32, 32:20, 20:28)

Punkty Sudety: Czech 24, Wilusz 20, Ł. Niesobski 18, Raczek 16, Minciel 8, Kozak 7, Drąg i Nadolski po 5, Dąbrowski 4, Jyż 2.