Jeleniogórzanie prowadzili od pierwszych minut. Co prawda w drugiej kwarcie gospodarze odrobili straty i wyszli na jednopunktowe prowadzenie (23:22 po rzucie Staśkowiaka), ale potem znowu podopieczni Jarosława Wilusza odskoczyli na kilka oczek. Kiedy w trzeciej kwarcie po okresie dobrej gry jeleniogórzan było już 49:36, trener gospodarzy wziął czas. Trochę to pomogło, bo przewaga Sudetów stopniała do kilku oczek. Ale wtedy kolejny raz klasę pokazał Łukasz Niesobski, który w końcówce kwarty dwa razy trafił za 3 punkty i raz za 2. Do tego „trójkę” dorzucił Kamil Drąg i znowu przewaga Sudetów była bezpieczna.
W ostatnich 10 minutach oba zespoły popełniły wiele błędów: strat i niecelnych rzutów. Sudety przez 6 i pół minuty nie zdobyły punktu. Niemoc przełamał kolejną celną trójką Kamil Drąg. Chwilę później ten zawodnik trafił za dwa punkty i był przy tym faulowany. Co prawda nie wykorzystał rzutu wolnego, ale jego zryw i tak był kluczowy, bo raz że przełamał niemoc, dwa – gospodarze doganiali jeleniogórzan: chwilę wcześniej przegrywali już tylko 56:60. W końcówce zawodnicy Sudetów nie dali sobie wydrzeć wypracowanej przewagi.
Sudety grały w tym meczu bez kontuzjowanych Lipskiego i Zubera. Szczególnie widoczny był brak tego drugiego, który w styczniu ma średnią powyżej 10 punktów na mecz.
Ze względu na udział zawodników z Nowej Soli w półfinałach Mistrzostw Polski juniorów starszych, zaplanowany na sobotę mecz Sudety – Muszkieterowie został przełożony na 17 lutego (godz. 19.).
Rawia Rawicz – Sudety Jelenia Góra 64:71 (18:22, 18:21, 11:17, 17:11)
Sudety: Ł. Niesobski 24, Minciel 18, Wojciul 11, Drąg 8, Wilusz 6, Serbakowski 4, Raczek.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...