Sudety się zrehabilitowały!

Mecz lepiej rozpoczęli jeleniogórzanie, którzy prowadzili 6:0, ale na niespełna 2 minuty przed końcem pierwszej kwarty Śląsk wyszedł na prowadzenie 18:15. W 12. minucie wrocławianie prowadzili już 26:21, ale od tego momentu Sudety wzięły się do pracy. Końcówka tej odsłony była piorunująca: jeleniogórzanie zdobyli 16 punktów, podczas gdy gospodarze tylko 5.

Trzecia kwarta wyglądała podobnie jak druga – na początku Śląsk zdobywał punkty i prawie doprowadził do wyrównania, ale im bliżej końca, tym zaznaczała się wyraźniejsza przewaga ekipy ze stolicy Karkonoszy. Przed ostatnią kwartą Sudety prowadziły 68:50 i były niemal pewne zwycięstwa. W 32. minucie po celnej trójce Aleksandra Raczka było już 77:50 i emocje się skończyły.

Bardzo dobre zawody rozegrał Łukasz Niesobski, który zdobył aż 30 punktów (4x3pkt.) i zanotował 8 zbiórek, a także Paweł Minciel (26 punktów i 9 zbiórek).
Było to niezwykle ważne zwycięstwo jeleniogórzan w kontekście walki o utrzymanie w II lidze. W najbliższą sobotę (28 lutego) o godz. 19. Sudety Jelenia Góra podejmują u siebie lidera grupy spadkowej - Jamalex Polonię Leszno.

Exact Systems Śląsk Wrocław – Sudety Jelenia Góra 69:88 (21:19, 14:24, 15:25, 19:20)
Sudety: Ł. Niesobski 30, Minciel 26, Wojciul 8, Raczek 7, Wilusz 6, Czekański 5, Drąg 4, Nadolski 2, B. Taraszkiewicz, Dąbrowski.