To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Sudety przegrały w „jaskini lwa”

Jeleniogórzanie przegrali w sobotę w Tychach z GKS-em 64:88. Tym samym zakończyli serię sześciu zwycięstw z rzędu.

Tychy w tym sezonie u siebie jeszcze nie przegrały, wiadomo więc było, że jeleniogórzanie muszą się wznieść na wyżyny, by uzyskać dobry wynik. Pierwsza kwarta była w miarę wyrównana a gospodarze dopiero w końcówce osiągnęli wyraźną przewagę. Z 14:11 w 7 minucie zrobiło się 27:18 na koniec kwarty. W drugiej tyszanie utrzymywali bezpieczną, kilkunastopunktową przewagę. I tak ten mecz wyglądał do końca: gospodarze kontrolowali prowadzenie, momentami podwyższając je do ponad 20 oczek. Tuż przed końcem trzeciej kwarty przewinienie techniczne „zarobił” Łukasz Niesobski, a że był to zarazem jego piąty faul, Sudety do końca grały bez swojego lidera.

 

W tym meczu jeleniogórzanom nie wychodziły rzuty zza linii 6,75m. Trafili tylko 3 razy na 15 prób. Rywale mieli o wiele większą skuteczność rzutów za 3 punkty: 10 celnych na 22 próby.

 

GKS Tychy – Sudety Jelenia Góra 88:64 (27:18, 23:20, 20:10, 18:16)

punkty Sudety: Kozak 14, Ostrowski 13, Minciel 11, Ł. Niesobski 9, Czech i Wilusz po 6, Raczek 3, Drąg 2, Nadolski, Jyż.