To coroczna impreza, która odbywa się na Uniwersytecie Ekonomicznym (wcześniej Akademii Ekonomicznej) od wielu lat. – Nie liczyliśmy tych edycji – przyznaje Paweł Gluza, przewodniczący Wydziałowej Rady Samorządu Studenckiego Wydziału Ekonomii, Zarządzania i Turystyki w Jeleniej Górze. – Studenci lubią tę imprezę, chętnie biorą w niej udział, głosują.
A wykładowcy? – W tym roku są trochę inne kategorie, z przymrużeniem oka. Mam nadzieję, że wykładowcy zrozumieją dowcip i przyjmą to z uśmiechem na twarzy – mówił tuż przed rozdaniem statuetek.
W ubiegłym roku uroczystość wzorowana była galą oskarową. W tym roku organizatorzy postawili na „Familiadę”. – Zaprosiliśmy Karola Strasburgera. Niestety, nie przyjechał – śmieje się P. Gluza. Mimo tego, uczestnicy bawili się dobrze.
Poniżej wyniki DeBeściaków w poszczególnych kategoriach:
1. Nagroda Noodla w dziedzinie sarkazmu – dr Franciszek Adamczuk
2. Do tańca i do różańca – dr Sławomir Czetwertyński
3. Sokole oko – dr Agnieszka Połomska
4. Heartbreaker – dr Tomasz Kołakowski
5. Wysokie obcasy – dr Adriana Politaj
6. Google translator – mgr Marta Mędrak
7. Karol Strasburger – prof. Tadeusz Borys
8. Przodownik pracy – dr Maja Jedlińska
9. Pantera (się nauczy) – dr Arkadiusz Żabiński
10. Panda (3) – prof. Waldemar Tyc
Komentarze (10)
Ale żenada. Powinny być nastepujące kategorie: "obibok roku", "cwaniak roku", "pierdzistołek roku", "plagiator roku" itd. Nasi nałkoffcy imponują jedynie studentom (i to głównie tym na pierwszym roku), reszta tylko się z nich śmieje. Popatrzcie gdzie w rankingach są nasze uczelnie - Afryka Równikowa nas wyprzedza.
To proponuje Zenek Ty sie tam zatrudnij i rozwijaj naukę mając do dyspozycji 2-3 tys. na badania rocznie! Gratuluje człowieku podejścia do życia! A kadrę akuratnie wydział JG ma niezłą, wiem bo tam robiłem licencjat, II stopien robię na UE we Wrocławiu i niestety o tej kadrze to dopiero moz na źle mówic! W JG przynajmniej się wiekszosc przykłada, nieliczni sobie olewają,a kilkunastu wrecz robi to co robi świetnie i im zawsze będę wdzięczny za to czego mnie nauczyli, bo we Wrocławiu mam wrażenie, ze nic nowego się nie dowiem.
2-3 tys. na badania rocznie? A skąd ty masz takie dane? Tak ci powiedzieli wykładowcy na zajęciach? Pieniądze są, tylko trzeba się o nie postarać. Jak nie w Polsce to za granicą. Tymczasem nasi pseudonaukowcy żyją dalej w poprzedniej epoce - zamiast samemu aplikować o granty, siedzą i czekają aż im ministerstwo rzuci. Wiesz jakie jest wykorzystanie grantów europejskich wśród polskich naukowców? Najgorsze w Unii Europejskiej! Wiem coś o tym, bo siedzę na uczelni już kilka lat i widzę od wewnątrz jak to wygląda.
Tu jeszcze do poczytania: http://wyborcza.pl/1,76842,12461333,Polska_w_naukowym_ogonie_Europy___ty...
Pieniądze wręcz leżą na ulicy, tylko żeby je dostać trzeba mieć coś do zaoferowania.
Gala była fantastyczna, cały czas się śmiałam. Samorząd odwalił kawał dobrej roboty. Gratulacje ; )
Pomysłowe, sympatyczne, z humorem i dystansem :)
... i bardzo celne ;)
Super gala, fajnie, że uczelnia potrafi się wspólnie bawić;)
Oni się bawią przez cały rok. Za nasze pieniądze.
Flustraci czy idioci? Chyba jednak flustraci...
gastric intestinal distress a arthritis
ivermectina http ivermectin tablets