Strażackie świętowanie

Wczoraj na stadionie przy ul. Lubańskiej odbyły się powiatowe obchody Dnia Strażaka. Podczas uroczystego apelu wręczono nagrody i odznaczenia a także awanse na wyższe stopnie zawodowe. Tych było sporo. Medalami za zasługi dla pożarnictwa został odznaczony m.in. lekarz Artur Rojek. - On zawsze składa nasze gnaty po akcjach – przyznał komendant PSP w Jeleniej Górze młodszy brygadier Jerzy Sładczyk.

Medal za zasługi dla pożarnictwa za bohaterską postawę w czasie akcji otrzymał strażak z OSP Kromnów – Marcin Szczap. Podczas marcowego pożaru budynku wyciągnął on z płomieni starszą kobietę.
Było też wiele innych wyróżnień. Dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Jeleniej Górze st. kpt. Mieczysław Stelmach otrzymał nagrodę pieniężną ministra spraw wewnętrznych.

- Tegoroczne obchody organizujemy z poślizgiem. Święto strażaka przypada bowiem 4 maja – tłumaczył mł. brygadier Jerzy Sładczyk, komendant miejski PSP w Jeleniej Górze. - Chodziło m.in. o powiatowe zawody pożarnicze. Aby one się odbyły, warunki pogodowe muszą być pewne. Na początku mają pogoda pokazała, co potrafi, wówczas byłyby niewielkie szanse na przeprowadzenie tych zawodów.

Komendant ma też powody do zadowolenia. Podczas wojewódzkich obchodów dnia strażaka został mianowany do stopnia młodszego brygadiera i wstąpił do korpusu oficerów starszych.
Podczas wczorajszej uroczystości przyjęto sztandar dla zakładowej OSP PMPoland w Jeleniej Górze. Ta jednostka, a także OSP Piechowice, otrzymały srebrne medale za zasługi dla pożarnictwa.

Wyróżnień i nagród było znacznie więcej, nie sposób tu wszystkich wymienić. Swoich strażaków komplementował komendant Sładczyk.
- Na co dzień to są normalni ludzie, weseli, skorzy do żartów - mówi. - W warunkach prowadzenia działań są profesjonalistami, potrafią się maksymalnie skoncentrować, dać z siebie wszystko. Życzę im tego, by byli w takiej kondycji jak najdłużej, bo to ich ciężka praca daje obraz całej komendy i korpusu strażackiego w całym regionie – powiedział młodszy brygadier J. Sładczyk.

Na koniec uroczystości odbyły się powiatowe zawody pożarnicze Ochotniczych Straży Pożarnych. Były to dwie konkurencje. Pierwsza to sztafeta 7x50 metrów. Każdy zawodnik na swojej zmianie ma inne zadanie: skok prze ścianę, skok przez tzw. rów, rozwinięcie odcinków, slalom. Pałeczką przekazywaną przez biegnących była prądownica. Po sztafecie było ćwiczenie bojowe. To rozwinięcie linii gaśniczych na odległość ok. stu metrów. Należało wodą trafić do tarczki obrotowej a następnie strącić cztery pachołki.

W zawodach OSP najlepsi okazali się strażacy z Sosnówki. Drugie miejsce zajęła zakładowa drużyna PMPoland a trzecie – OSP Bukowiec. Ochotnicy z Sosnówki wygrali już po raz drugi z rzędu. - Jeśli wygrają w przyszłym roku, zdobędą puchar przechodni na własność – powiedział st., kpt. Mieczysław Stelmach, sędzia główny zawodów.