Staszulonek z nominacją na igrzyska

Na półmetku rywalizacji Ewelina Staszulonek plasowała się na 14 pozycji. W drugim ślizgu mieszkanka Świeradowa Zdroju była szybsza, dzięki czemu awansowała na 13 miejsce (czas 1:29,571 min.). Ten wynik dał jej kwalifikację na igrzyska olimpijskie w Vancouver (Kanada). Ewelina miała wyjątkowego pecha.

- Podczas transportu samolotem przewoźnik połamał mi sanki, pękła jedna płoza – relacjonuje jeleniogórska saneczkarka. - Wyjątkowy pech mnie prześladował. Zaczęłam treningi z jednodniowym opóźnieniem. Organizatorzy nerwowo wyrównywali nie najlepiej przygotowany tor. W czasie próbnych ślizgów ciągle zmieniały się warunki. Amerykanki, które ćwiczyły tutaj od trzech tygodni były o 0,4 sekundy szybsze od Niemek.

Mimo bardzo groźnej kontuzji nogi jesienią 2007 roku na niebezpiecznym torze we włoskiej Cesanie, Ewelina Staszulonek wróciła do rywalizacji w lodowej rynnie i jeździ znakomicie. W zawodach Pucharu Świata w Koenigssee była szósta, w Igls i w Altenbergu siódma, w Oberhofie ósma. O wycofaniu młodej zawodniczki z pucharowych ślizgów na olimpijskim torze w Cesanie przesądziły względy bezpieczeństwa. Ostatnio ciężkie wypadki miały tam dwójkowe osady z Włoch i Słowacji.

W klasyfikacji Pucharu Świata (zaplanowano dziewięć zawodów, rozegrano 7), saneczkarka z Karkonoszy z dorobkiem 147 punktów zajmuje aktualnie ósme miejsce. W pucharowej punktacji mężczyzn jej kolega klubowy Marcin Kurowski plasuje się na 41. pozycji – 18 pkt. W mistrzostwach świata uzyskał on 29. czas pierwszego ślizgu i nie zakwalifikował się do drugiego. W jedynkach mężczyzn dominowali Niemiec Felix Loch, Włoch Armin Zoeggler i Austriak Daniel Pfster.