P. Woroniak został skazany za jazdę autem po spożyciu alkoholu. W momencie uprawomocnienia się wyroku utracił prawo wybieralności, a tym samym przestał być radnym. Wygaszenie mandatu było tylko formalnością. Niemniej sprawa wciąż pozostaje aktualna, ponieważ w świetle obowiązujących zapisów ustawy o pracownikach samorządowych starostą nie może być osoba skazana za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego. Teoretycznie - nie może. W rzeczywistości były radny P. Woroniak cały czas sprawuje funkcję starosty i nie zanosi się, by w najbliższym czasie cokolwiek miało się zmienić w tym zakresie. Zgorzeleccy radni już raz głosowali wniosek o odwołanie starosty, przed uprawomocnieniem się wyroku. Wniosek upadł, ponieważ nie zyskał wymaganej większości głosów. Nowego jeszcze nikt nie zgłosił i nie wiadomo, czy w ogóle do tego dojdzie. W powiecie rządzi Klub ISO Porozumienie Prawicy i jego sympatycy, dysponujący większością w radzie. W tym układzie każdy wniosek o odwołanie starosty jest w zasadzie skazany na przegraną.
Sytuacja jest co najmniej dziwna. Na czele starostwa zgorzeleckiego stoi osoba skazana prawomocnym wyrokiem za przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego – co jest niezgodne z prawem. Z drugiej strony nie ma prawa, które nakazywałoby w tej sytuacji radzie powiatu odwołanie starosty z funkcji.
(mat)
Komentarze (1)
To była pomroczność jasna !!! Syn prezydenta RP się wybronił. Radnego zaatakowano z nienacka- świadomie pił, zaś w pomroczności jasnej - nieświadomie prowadził autko we wprost do garaża swego, niesprawiedliwość spotkała człeka tego i gdzie tu sprawiedliwość kolego???? :0 :0 :D :D ;) :lol: :lol: :lol: :lol: