To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Starosta lwówecki zostaje

Kadr z relacji online z sesji rady powiatu lwóweckiego

Niewiele ponad pół roku minęło od ostatnich wyborów samorządowych, a radni powiatu lwóweckiego już próbowali odwołać tamtejszego starostę i zarząd. Podjęta na wczorajszej (27 maja) sesji próba nie powiodła się. Za odwołaniem Daniela Koko głosowało czterech radnych, dziesięciu było przeciw, a jeden się wstrzymał (przy dwóch radnych nieobecnych).

Wniosek o odwołanie, to pokłosie sytuacji z przełomu marca i kwietnia, gdy na skutek konfliktu prezes Powiatowego Centrum Zdrowia zarządzającego miejscowym szpitalem z lekarzami zamknięto oddział wewnętrzny i trzeba było ewakuować pacjentów.
Konflikt między prezes spółki a lekarzami narastał przez kilka tygodni. Ordynator oddziału wewnętrznego przestrzegał, że działania pani prezes „stanowią zagrożenie dla pacjentów i personelu szpitala, między innymi poprzez ograniczenie dostępu do leków, sprzętu medycznego, możliwości podnoszenia kwalifikacji”. Zapewniał też, że spór nie był sporem o pieniądze, a o metody pracy pani prezes.
Strony nie mogły się dogadać, więc lekarze złożyli wypowiedzenia (3 osoby), poszli na urlop wychowawczy (1 osoba) i na zwolnienie chorobowe (1 osoba). Odział został bez personelu, więc prezes zadecydowała o jego zamknięciu. Pacjentów trzeba było natychmiast ewakuować – trafili do szpitala w Zgorzelcu.
Zarząd powiatu (powiat jest właściciele szpitala) nie zaakceptował takiej decyzji prezes PCZ-u i skłonił ja do rezygnacji, jednocześnie powołując wcześniejszego naczelnika wydziału promocji w starostwie na p.o. prezesa PCZ. Lekarze wrócili do pracy i oddział znów mógł przyjmować pacjentów. Kilkanaście dni temu w konkursie wybrano nowego prezesa – Adama Zdaniuka, do niedawna dyrektora SP ZOZ w Bolesławcu
Zaraz po zażegnaniu konfliktu radni omawiali sytuację na nadzwyczajnej sesji. To wówczas grupa siedmiorga radnych złożyła wniosek o odwołanie starosty, co skutkuje automatycznym odwołaniem całego zarządu. Zarzucali staroście i zarządowi, że akceptowali decyzje byłej prezes, co ich zdaniem oznaczało utratę zaufania.
Podobne głosy padały ze strony przeciwników starosty podczas sesji, na której głosowano wniosek. Przedstawili też opinię, że zarząd powiatu lwóweckiego jest skostniały i nie daje gwarancji sprawnego zarządzania powiatem. Wniosek o odwołanie poparła komisja rewizyjna rady. Opozycja w odpowiedzi usłyszała m.in., że zasadniczy argument wniosku jest nieadekwatny, bo zarząd zdecydowanie sprzeciwił się zamknięciu oddziału, a na wcześniejsze decyzje nie miał wpływu.
W głosowaniu okazało się jednak, że przeciwnicy nie stanowili dużej siły. Za odwołaniem głosowało tylko 4 radnych (dwie radne, które podpisały wniosek były nieobecne). Do odwołania zarządu potrzebnych było 11 głosów.