III Zlot Klasyków zorganizowało kowarskie Muzeum Sentymentów wraz z grupą Jeleniogórskie Klasyki i kowarskim magistratem. Najpierw na starówce, a potem na placu przed muzeum pojawiały się dziesiątki pojazdów od motocykli (dominowały te z „demoludów), przez auta osobowe aż po pojazdy ciężarowe różnego pochodzenia . Jedne po jakimś czasie odjeżdżały ale zaraz przyjeżdżały kolejne. Do najciekawszych egzemplarzy należały Volvo Amazon z 1964 r., MG Midget z 1975 r., Opel Manta z 1975 r., Porsche 911 z 1977 r., Chevrolet Corvetta z 1980 r. Przez wiele godzin było co oglądać, a znakomita pogoda sprawiła, że pokaz przekształcił się w miejski piknik.
Komentarze (5)
Szkoda, że zdjęcia wybitnie amatorskie...
Większość aut tam pokazanych nie zasługuje na miano klasyka. Samochody typu Polonez Caro, skoda favorit, zastawa sypiąca sie od rdzy czy fso1500 dalekie są od tego określenia. Interesujących było max kilkanaście aut a reszta to albo jakieś przeróbki albo szrociki. Niemniej impreza fajna tylko tytuł mylacy
Te, które wymieniłeś, to youngtimery. Byłyby ciekawe, gdyby nie wiejski tuning, który właściciele im zafundowali. Felgi, spojlery, lakier metalic i inne bzdury pasują do polonezów i maluchów, jak obecna fryzura do twarzy Zofii Czernow. Te samochody powinno się zachowywać w stanie fabrycznym z oryginalnym lakierem, a nie robić z nich bolidy dyskotekowe do wyrywania Karyn i Dżesik.
Tam nie było żadnego auta godnego klasyka.Sami zbieracze złomu
Bardzo ładne samochody, w ładnym stanie. Cieszmy się wszystkimi, ludzie mają pasję, w tym sedno!