To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Sokół odleciał ze zwycięstwem - podsumowanie kolejki

Sokół odleciał ze zwycięstwem - podsumowanie kolejki

Nie tak miał wyglądać początek roku w hali przy ul. Sudeckiej. Koszykarze Sudetów Jelenia Góra mieli wygrać z Sokołem Łańcut, a w miarę możliwości odrobić straty z pierwszego meczu. Tak się jednak nie stało. Momentami było za dużo chaosu na parkiecie, a w najważniejszym momencie zespołowi zabrakło, po raz kolejny lidera z prawdziwego zdarzenia. Wskutek tego jeleniogórzanie przegrali pojedynek 62:64.

Pierwszą kwartę śmiało można nazwać antyreklamą koszykówki. Dominowały mało składne akcje, a skuteczność obu drużyn wołała o pomstę do nieba. Z tego marnego poziomu wybił się tylko Rafał Niesobski. Doświadczony zawodnik Sudetów trafił w tej odsłonie dwa razy za trzy punkty. To po jego rzucie gospodarze odskoczyli na siedem punktów (13:6). W ostatnich czterech minutach jeleniogórzanie trafili jednak tylko jeden rzut z gry, zupełnie inaczej rywale. W efekcie po pierwszej kwarcie był remis 15:15.

Druga kwarta miała identyczny przebieg. W początkowej części drugiej odsłony, tak jak w pierwszej kwarcie, prym na parkiecie wiedli koszykarze Sudetów. Tym razem Niesobski nie był już tak bardzo osamotniony i miał solidne wsparcie wśród kolegów z drużyny. Skutek? Po trójce Artura Grygiela gospodarze prowadzili już 25:16. Jednak tak jak w pierwszej kwarcie, tak też w drugiej po pewnym czasie przyszedł kryzys. Podopieczni Ireneusza Taraszkiewicza dotrwali jednak z przewaga do przerwy, na którą schodzili przy wyniki 33:28.

To, co nie udało się zawodnikom z Łańcuta w końcówce drugiej kwarty, udało się na początku trzeciej. Pierwsze pięć minut tej części gry goście wygrali, uwaga 19:5. Nasi zawodnicy zmniejszyli jednak szybko straty i po rzucie Rafała Niesobskiego różnica wynosiła już tylko trzy punkty. Ostatecznie po 30 minutach gry, jeleniogórzanie przegrywali 46:51. Na nieszczęście kibiców zgromadzonych przy ulicy Sudeckiej owej straty nie udało się odrobić. Goście grali bardzo efektywnie i nie pozwalali naszym koszykarzom na zmniejszenie strat.

Na trzy minuty przed końcową syrenę Sudety przegrywały 52:62. Gospodarze nie poddawali się jednak łatwo i walczyli do ostatnich sekund. Już minutę później był wynik 58:63, a na 58 sekund do końca różnica wynosiła zaledwie 60:63. Trener Taraszkiewicz kazał rzucać z dystansu. Uczynił to Wojdyła, ale nie trafił. Na szczęście piłkę do kosza dobił Tarasewicz i było już tylko 62:63. Jeleniogórzanie celowo faulowali, a Mroczek trafił tylko jeden osobisty. Gospodarze mieli na ostatnią akcje 18 sekund. W najważniejszej akcji meczu zabrakło jednak dokładności. Piłka trafiła do będącego w dzisiejszym dniu w dobrej formie Niesobskiego. Ten jednak nie trafił rzutu przy obrońcy i to Sokół mógł świętować ostateczny sukces.

Sudety Jelenia Góra – Sokół Łańcut 62:64 (15:15, 18:13, 13:23, 16:13)

Sudety: R. Niesobski 16 (2), Czech 14 (1), Matczak 10, Grygiel 7 (1), Tarasewicz 6, Wojdyła 5, Ł. Niesobski 4

Sokół: Dubiel 16 (3), T. Pisarczyk 14, Kułyk 13 (2), Szurlej 9 (1), Chromicz 6, Mroczek-Truskowski 4, W. Pisarczyk 2.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Pozostałe wyniki XVII kolejki I ligi:

Polonia 2011 Warszawa - ŁKS Sphinx Petrolinvest Łódź 81:80
Stal Stalowa Wola - Żubry Białystok 69:68
Asseco Prokom II Sopot - Znicz Basket Pruszków 76:62
AZS AWF Katowice - BIG STAR Tychy 64:85
Resovia Rzeszów - AZS PWSZ OSRiR Kalisz 54:69
MOSiR Krosno - Intermarche Zastal Zielona Góra 66:71
MKS Dąbrowa Górnicza - Siarka Tarnobrzeg 69:79