![Śmieciowe „pogotowie”](https://old.nj24.pl/sites/default/files/imagecache/szczegolowy_opis_zdj_glowne_220/article/main/37068/sprzatanie2.jpg)
– Poza porządkowaniem publicznych miejsc pracownicy instytucji komunalnych zajmują się również likwidacją „dzikich wysypisk”, a Straż Miejska przypomina właścicielom prywatnych posesji o konieczności ich uporządkowania – mówi Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry. – Uruchomiliśmy też – w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska – specjalny telefon pod którym dyżurny przyjmuje informacje o miejscach zaśmieconych, do których jeszcze pracownicy miejscy nie zdołali dotrzeć.
Takie sprawy można zgłaszać pod numer 75 75 49 896, w godzinach pracy urzędu. Jak zapewnia J. Łużniak, dyżurny będzie w miarę szybko starał się podejmować interwencję. Po godzinach pracy Urzędu takie informacje przyjmuje Straż Miejska (tel. 75 75 25 162). – Mam nadzieję, że taka współpraca z mieszkańcami pozwoli nam na szybsze i skuteczne oczyszczanie miasta – dodał zastępca prezydenta.
Komentarze (9)
Gównym argumentem twórców nowej reformy śmieciowej była - według ich autorów - likwidacja "dzikich" wysypisk i spopularyzowanie w społeczeństwie segregacji śmieci, a tu się okazało, że tych "wysypisk" jest więcej! Mnie się wydaje, że społeczeństwo, na zasadzie przekory za nazbyt wygórowane opłaty, utylizuje odpady w/g własnych (niestety,dalekich od kultury) zasad...
Sprzątacze ulic ,zmotoryzowani!! Przed zamiatarką winni iść ,jechać i zruszać zeschnięte bloto przylegające do krawężnika i asfaltu .
Zamiatarka zbiera tylko to luźne ,a w dodatku źle jest zamiecione jak jezdnia ma koleiny!!
Jest XXI wiek - uruchomcie maila i stronę z mapą z zaznaczonymi, zgłoszonymi już miejscami.
tak yhymmm... ze 100 tyś zł z kieszeni podatników na bzdetną stronkę, puknij się w swoją pustą główkę...
za 100 tysi bedzie logo tylko zrobione
urzędnicy mają klapki na oczach i nie widzą wszechobecnego syfu.
Śmieciowy bałagan ( przed zimą i po zimie :) ) sprzyja szczurom , gdyż w piątek w biały dzień ul. Łomnicką tuż za przejazdem kolejowym przechodził sobie taki osobnik szukając pożywienia. Chyba , że wracał już z osiedlowej uczty :) O zgrozo!
Zobaczymy jak to zadziała. Zadzwoniłem, odebrała sympatyczna Pani, przyjęła zgłoszenie o ścieżce przy Zameczku na Zabobrzu, poinformowała mnie, że przed chwilą miała tożsame zgłoszenie i będą "działać" w tej sprawie...
Rok nie działali to zobaczymy jak to będzie teraz, miejmy nadzieję, że sprawnie :-)
a co z mlynowka? dopiero co nowa inwestycja a juz kamienie i syf lezy!!