
– Zgłoszenie otrzymaliśmy w piątek od jednego z mieszkańców – informuje Artur Wilimek, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Jeleniej Górze.
Okazało się, że przewróciły się dwa drewniane słupy. Po prostu zgniły.
– Strażnicy usunęli jeden ze słupów z jezdni i oznaczyli miejsce taśmą ostrzegawczą – mówi rzecznik straży.
Strażnicy w piątek przez dwie godziny czekali na przyjazd pracowników Telekomunikacji Polskiej. Nikt nie przyjechał. – Dyżurny podczas ponownego zgłoszenia otrzymał informację, że zgodnie z prawem pracownicy mają 4 godziny na przyjazd – mówi A. Wilimek. - Ogrodziliśmy więc to miejsce taśmą i odjechaliśmy.
Okazało się jednak, że sprawa nie została załatwiona i jeszcze w niedzielę słupy leżały tak, jak się przewróciły! - Stwierdziliśmy to podczas niedzielnego patrolu – mówi A. Wilimek.
Mieszkańcy twierdzą, że wielokrotnie zgłaszali Telekomunikacji Polskiej, że słupy są w kiepskim stanie i mogą runąć. Napisaliśmy pytania do rzecznika prasowego Telekomunikacji Polskiej z prośbą o zajęcie stanowiska i wyjaśnienie, dlaczego nikt nie zareagował. Jak otrzymamy odpowiedź, opublikujemy ją.
A swoją drogą to szczęście, że słupy nie spadły na przejeżdżający samochód czy przechodzących pieszych.
Komentarze (6)
Wiece może jak zmusić telekomunikację, żeby zabrała swoje słupy z mojej działki ?
wykorzystaj więc kolejną nawałnicę do tego, by słupy owe powaliła... jak to się mówi... z Bożą pomocą...
„strażacy w piątek czekali dwie godziny” dla redaktora informacja to nie strażacy tylko strażniczy bo to wielka różnica. Autor nie potrafi rozróżnić strażaków od strażników.
Słyszeliście już o akcji zmiany wyborów Polsce? Zebrało się już ponad 81.000 osób. Wpiszcie w Google ZMIELENI.PL
Nie ma już TP SA. Nie należy się więc dziwić, że nikt przez weekend nie przyjechał, aby usunąć przewrócone słupy.
Do LTR. TP istnieje tylko pod marką ORANGE, Jak to zwał tak zwał ale rachunki płacimy. Kable ukradną wkońcu i łączności nie będzie.