To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Slalom Retro

Slalom Retro

Sprzęt i strój sprzed lat oraz prezentacja, dobry humor i stylowy zjazd, a dopiero w dalszej kolejności czas pokonania trasy liczyć się będą w walce o trofea w V Slalomie Retro. Oryginalne zawody rozegrane zostaną w najbliższa sobotę, 20 lutego, w Szklarskiej Porębie.

Uczestnicy sportowej zabawy pokonywać będą krótką trasę wyznaczoną na terenie Ski Areny Szrenica nieopodal dolnej stacji wyciągu krzesełkowego na Szrenicę. W pobliżu dolnej stacji wyciągu usytuowana zostanie też scena, która będzie rozrywkowym centrum wydarzenia.

Zawodnicy startujący w zawodach trasę slalomu pokonywać mogą na nartach, skibobach, sankach lub bobslejach. Bezwzględnym warunkiem jest wiek używanego do zjazdu sprzętu, który wyprodukowany musi zostać co najmniej 40 lat temu. „Najmłodszy” dopuszczalny rocznik sprzętu narciarskiego to 1970.

Zapisy do slalomu rozpoczną się o godz. 13.00. O tej samej porze ożyje też scena z koncertami i konkursami z nagrodami także dla publiczności. Muzyczna gwiazdą imprezy będzie kapela „Ziele”. Zawodnicy zanim wyruszą na trasę, o 14.00 zaprezentują się na scenie, na której odbędzie się pokaz mody retro. Rywalizacja na stoku rozpocznie się o godz. 15.00. Na 17.00 zaplanowano dekorację zwycięzców i uroczyste zakończenie imprezy.

Barwne zawody przypominające wspaniałe tradycje narciarskie to nie jedyna atrakcja w stylu retro, jaka czeka w tym tygodniu na miłośników białego szaleństwa w dawnym stylu. Jeszcze tylko do 20 lutego w Domu Carla i Gerharta Hauptmannów oglądać można wystawę „Niech żyją narty!” poświęconą początkom narciarstwa w Karkonoszach i Górach Izerskich. W muzealnych wnętrzach prezentowane są stare narty, zabytkowe sanie oraz dawne pocztówki, grafiki, obrazy, plakaty i publikacje na temat narciarstwa. Wszystkie eksponaty pochodzą ze zbiorów prywatnego kolekcjonera Jacka Skowrona oraz Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze.
Plenerowy Slalom Retro będzie nietypowym finisażem wystawy z udziałem jej twórców, którzy od lat uczestniczą w widowiskowych zawodach z nutką nostalgii, wywoływanej zawsze obrazowymi wspomnieniami starych, dobrych czasów.