Do bandyckiego napadu doszło w minioną niedzielę około godziny 17. w jednym z parków w Karpaczu.
– Do siedzącego na ławce pokrzywdzonego podeszli sprawcy i zażądali pieniędzy. Mówili, że jest im je winny – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. Mężczyzna nie znał ich i nie był ich dłużnikiem. – Gdy odmówił oddania pieniędzy, napastnicy dotkliwie go pobili, a następnie pozostawili leżącego na ziemi. Pomoc medyczną wezwał jego kolega, który spacerował po parku.
Pokrzywdzony zgłosił się na policję następnego dnia. Opisał okoliczności zdarzenia i wygląd napastników. Dzięki temu, policja zatrzymała bandytów kilka dni później. Starszy ma 20 lat, młodszy – 17.
– Trafili do policyjnego aresztu. Teraz za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego grozić im może nawet do 10 lat więzienia – mówi rzeczniczka policji.
Komentarze (5)
jest na google street. Lezy w praku obok lawki caly zakrwawiony!
"...nawet do 10 lat więzienia".
Dopóki nie zlikwidują tych widełek i za napad i pobicie będzie grozić 10 lat to barachło będzie bez strachu hasać po ulicach.
Czas wreszcie porzucić te dyrdymały profesorów prawa o resocjalizacji. Kara ma być dotkliwa, najlepiej w obozie pracy, jak w Rosji, gdzie trzeba na żarcie zapracować.
Benek to smiec !!! czy ktos wie czy juz siedzi jak tak to gdzie w jakim wiezieniu????
no powiem ci szczerze z ze samego mnie ciekawi tyle ludzi przez niego siedzi i skrzywdzil dotkliwie powinien juz gnic czy ktos cos wie???