Skarby Maroka w Lwówku Śląskim

To wystawa, która usatysfakcjonować powinna i wytrawnych fachowców dostrzegających niezwykłą wartość minerałów, niedostrzegalną dla przeciętnych śmiertelników, i tych, których uwagę przyciąga przede wszystkim zachwycający wygląd skarbów natury. Jest to nie tylko jedna z  najbardziej wartościowych i najciekawszych, ale i najpiękniejszych wystaw, jakie kiedykolwiek prezentowano podczas Lwóweckiego Lata Agatowego. Minerały z Maroka słyną bowiem z niezwykłej, naturalnej urody i prawdziwej tęczy barw, jakimi urzekają.

Egzotycznie zaaranżowaną ekspozycję tworzy około 500 okazów pochodzących z prywatnych kolekcji. Są wśród nich rzadkie minerały miedzi, ołowiu, wolfram. M. in.: rzadkie ametysty, tzw. "klepsydrowe" z Bou Oudi niedaleko Tata. Z lokalizacji Bou Azzer pochodzą m.in. karibibity z Oumil, kobaltokalcyty z Agoudal, skutterudyty i proustyty z Bouismas, erytryny (najlepsze okazy na świecie). Z rejonu Taouz - wanadynity, hematyty, galeny z piromorfitem, pomarańczowo-czerwone wulfenity oraz nowość - kryształy malachitu. I wszystkie je zobaczyć będzie można w Lwówku Śląskim. Podobnie, jak dużo interesujących minerałów srebra i niezwykłe okazy srebra rodzimego. Prezentacji okazów w gablotach towarzyszyć będą projekcje filmu z wypraw poszukiwawczych, pokazujące sposoby pozyskiwania minerałów oraz fascynująca kulturę i przyrodę Maroka. Wystawę współtworzą także efektowne fotografie prezentujące tamtą, egzotyczną dla nas część świata.

- Postanowiliśmy zaprezentować minerały Maroka szerokiej publiczności nie tylko ze względu na ich bardzo atrakcyjny wygląd, ale głównie z dwóch innych powodów – wyjaśnia Tomasz Praszkier z Towarzystwa Geologicznego "Spirifer”. - Przede wszystkim dlatego, że Maroko jest bardzo bogate w minerały. Takich miejsc na świecie jest raptem kilka. Z tego powodu jeździ tam mnóstwo poszukiwaczy i kolekcjonerów minerałów, również z Polski. I chcemy im pokazać na co naprawdę warto zwrócić tam uwagę. Maroko słynie z ogromnej różnorodności tamtejszych minerałów i, co szczególnie istotne, stamtąd pochodzi wiele minerałów rzadko występujących w przyrodzie.

Z wystawą marokańskich minerałów koresponduje też wystawa fotogramów prezentująca agaty z Maroka, przygotowana przez Muzeum Geologiczne WGGiOŚ AGH w Krakowie. "Marokańskie agaty" na wielkoformatowych powiększeniach podziwiać można w holu ratusza na pierwszym piętrze.

Bedąc na piętrze lwóweckiego ratusza, warto zajrzeć też  do tamtejszej Placówki Historyczno – Muzealnej, gdzie obejrzeć można nie tylko  wystawy kolekcjonerskie nagrodzone konkursie XVIII LLA. W tym roku o nagrody walczyło aż piętnaście prezentacji: Skamieniałości w Polsce od jury do czwartorzędu (Andrzej Bezkorowajny), Fluoryty i baryty (Grzegorz Bijak), Agaty z Rakowic Wielkich (Damian Błądek), Agaty szczelinowe Bystrzyca - Przeździedza (Sławomir Błądek), Agaty z Płóczek Górnych (Urszula Błądek), Piaseczno - Machów. Utracone kolekcjonerskie Eldorado (Witold Fałdziński), Prasiolity Gór Kaczawskich (Magdalena Filipczak–Błądek), Prasiolity z Sokołowca (Piotr Kenis), Minerały pegmatytów masywu Strzegom - Sobótka (Andrzej Korzekwa), Wybrane minerały z kolekcji Krzysztofa Lecha (Krzysztof Lech), Dolnośląskie skarby Ziemi (Edyta i Michał Lucht), Agaty z Płóczek Górnych (Piotr Łużny), Minerały Tarnobrzega - siarka, celestyn, baryt (Josef Marks), Kwarce z Dolnego Śląska (Ireneusz Niemczyk), Opale - od kopalni do biżuterii (Andrzej Sadczuk). I większość nich prezentowana jest nadal we Lwówku Śląskim.

Cuda natury zgromadzone na czasowych wystawach w lwóweckim ratuszu podziwiać można tradycyjnie nie tylko w czasie trwania Lwóweckiego Lata Agatowego. Wszystkie wystawy wystawy otwarte są dla publiczności przez 100 dni, czyli do październikowego Lwóweckiego Sejmiku Mineralogicznego, który zamyka i otwiera cykl organizacyjny LLA.