To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Skąpią na jeleniogórski punkt krwiodawstwa?

Skąpią na jeleniogórski punkt krwiodawstwa?

Jestem krwiodawcą od kilku lat, ale tak kiepskich warunków jak w Jeleniej Górze jeszcze nie spotkałem. Jest ciasno, fotele są stare, tylko personel spełnia najwyższe standardy – powiedział nam pan Krzysztof. W Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wałbrzychu zapewniają, że wkrótce to się zmieni. Jest bardzo prawdopodobne, że punkt krwiodawstwa zorganizowany zostanie poza szpitalem.

Jeleniogórski punkt krwiodawstwa funkcjonujący przy szpitalu obsługuje dziennie 15-20 krwiodawców. Wielu z nich narzeka na ciasnotę i stare sprzęty w sali pobrań . - Wszędzie , gdzie dotąd oddawałem krew były lepsze warunki. Mam kolegę, który mieszka pod Jelenią Górą i woli jechać do stacji krwiodawstwa w Wałbrzychu – mówi pan Krzysztof. Krwiodawca dziwi się, że wałbrzyska centrala tak zaniedbuje i skąpi grosza na odpowiednie wyposażenie jeleniogórskiego, dużego bądź co bądź, punktu. - Warunki w jeleniogórskim punkcie są rzeczywiście inne niż np. w Wałbrzychu, ale to wynika przede wszystkim z faktu, że jest tam mniej miejsca. Pod względem higieny, czystości i bezpieczeństwa punkt w Jeleniej Górze nie odbiega od innych. Pomieszczenia dzierżawimy od szpitala, nie są nasze, więc większych inwestycji tam nie przeprowadzimy - wyjaśnia Joanna Zijołgun z działu promocji Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wałbrzychu. Przyznaje, że w planach jest zmiana siedziby jeleniogórskiego punktu krwiodawstwa. Od kilku miesięcy trwają na ten temat rozmowy z dyrekcją szpitala. Jeśli uda się na miejscu znaleźć bardziej dogodne i odpowiednie miejsce, to RCKiK skorzysta z takiej możliwości, jeśli nie, to rozważana jest możliwość zlokalizowania punktu poza terenem szpitala. - Będzie to jednak w pobliżu, bo pacjenci są przyzwyczajeni do tej lokalizacji – podkreśla przedstawicielka wałbrzyskiego centrum krwiodawstwa. Joanna Zijołgun zapewnia, że z chwilą gdy ostatecznie wyjaśni się kwestia lokalizacji, ruszy wymiana sprzętu i jeleniogórska placówka dorówna tym najlepiej i najnowocześniej wyposażonym. Dodaje, że wszyscy, którym z jakiś powodów nie odpowiadają warunki w stałej placówce krwiodawstwa mogą skorzystać z mobilnych punktów.

W RCKiK podkreślają, że problemy lokalowe nie są największą bolączką. W ostatnim czasie punkty krwiodawstwa mają kłopoty z kadrą. Dość przypomnieć, że w listopadzie jeleniogórska stacja praktycznie nie funkcjonowała właśnie z powodu braku personelu. 

DSC_8571.JPG
DSC_8583.JPG

Komentarze (7)

Ważniejszy jest krwiopijca z Torunia,

soclib jesteś żałosny z tymi swoimi polityczno-kościelnymi wywodami. Rodzice obrażać i jęczeć cię tylko nauczyli?

Masz rację, jest fantastycznie dzięki "dobrej zmianie". Tak trzymać dalej... Pan Prezydent na konwencji (swojej) był raczył wykrzyczeć: jeszcze Polska nie zginęła kiedy MY żyjemy, MY, MY!!! Myślę, że miał na myśli lepszy sort i wszystkich PiS-owców, bo ja niestety pod***dam na zdrowiu i ekonomicznie. Dziękuję pani Lichockiej za "miły" gest, będzie mi milej spędzić czas w kolejce do rejestracji do urologa!

No i o wiele przyjemniej będzie się umierać na szpitalnym łożu jak ktoś dobroduszny wrzuci monetę do automatu od TV.

POzdrów twego idola Biedronia z uŚMIESZKIEM.

rzadnej krfi

Przecież to jest wstyd, wszyscy mają nasze miasto gdzieś