Niech nas nie zwiedzie tytuł, kojarzący się z sentymentalnymi serenadami, śpiewanymi przez stęsknionych kochanków pod oknami ukochanych. U Mrożka to Lis wygrywa serenady na wiolonczeli (u Rogacewicza jest to bandoneon) i raczej czyni to z głodu bardziej, niż z miłości, chociaż usiłuje kurki z kurnika wywabić miłymi słówkami. „Serenada” jest bajkową przypowiastką, jakie pewnie doskonale znamy z historii literatury, z La Fontaine’a, na przykład, który prezentując zwierzęce postaci, wyposażał je w jak najbardziej ludzkie cechy, wyśmiewając nasze niedoskonałości. I tak też jest w „Serenadzie”, której bohaterami są zwierzęta - w tym przypadku drób. W Verbum nie ma kurnika, jest za to drabina, która może przy odrobinie wyobraźni być tąże. Kur też jest pięć, a nie, jak u Mrożka – trzy, ale reszta się zgadza. Mrożkowy dialog płynie wartko, chytry Lis wykorzysta zazdrość Koguta i będzie miał w końcu kolację, a Kury, mimo żałobnych woalek i tak będą się śmiać. Dążymy do ideału cały czas – powiedział po spektaklu Krzysztof Rogacewicz, wręczając wykonawcom dyplomy jako potwierdzenie zrobienia pierwszego kroku do dalszej kariery artystycznej i zapowiedział kolejną premierę na koniec czerwca.
Więcej o najnowszym spektaklu Teatru Verbum w Nowinach Jeleniogórskich z 7 stycznia 2020 r.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...