Senator Mróz zaklejał plakaty Trzaskowskiego?

Do tej sytuacji doszło 26 czerwca, ok. godz. 22 na Placu Piastowskim w Cieplicach. Zaklejanie plakatów wyborczych przez dwóch mężczyzn zauważył operator monitoringu miejskiego i poinformował o tym policję. Według naszych informacji natychmiast udał się tam patrol ale podejrzanych o zaklejanie plakatów mężczyzn już tam nie było. Obecnie postępowanie „w sprawie niszczenia, zaklejania plakatów wyborczych kandydata na prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego” prowadzi Komisariat II Policji.

Policja dotąd nie wytypowała ani tym bardziej nie przesłuchała potencjalnych podejrzanych. Edyta Bagrowska, oficer prasowy jeleniogórskiej policji powiedziała nam:

- Prowadzone jest postępowanie wyjaśniające w kierunku art 67 par. 1 kodeksu wykroczeń: „kto umyślnie uszkadza lub usuwa ogłoszenie wystawione publicznie lub uniemożliwia zaznajomienie się z takim ogłoszeniem” i aktualnie policja podejmuje działania identyfikujące osoby widoczne na zapisie.
Na uwagę, że dwa tygodnie (tyle upłynęło od zgłoszenia) to trochę długo na zidentyfikowanie dość wyraźnych na zapisie twarzy pani podinspektor odpowiedziała nam , że zgłoszenie wpłynęło dwa dni po zdarzeniu, a policja na wyjaśnienie takiej sprawy ma miesiąc.

Mediom informacje o zdarzeniu udostępnił Marek Wojnarowski, upoważniony przez KWW Rafała Trzaskowskiego, jako reprezentant poszkodowanego.

- Ze zdumieniem dowiedzieliśmy się, że najprawdopodobniej zaklejali je nocą (plakaty R. Trzaskowskiego – dop. red) - senator PiS, Krzysztof Mróz i dyrektor WORD, Wojciech Leszczyk. Obaj panowie w czasie tych czynności zostali nagrani przez kamery miejskiego monitoringu. Czynu dopuścili się na Placu Piastowskim w Cieplicach. Pełnomocnik kandydata na Prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego wystąpił jako poszkodowany do organów ścigania o udostępnienie dowodów w sprawie, które otrzymał. W załączeniu przesyłamy zdjęcia z monitoringu. Wystąpiliśmy również o udostępnienia nagrania z monitoringu, ale na tę chwilę jeszcze go nie otrzymaliśmy. Film jest w posiadaniu Policji i Straży Miejskiej w Jeleniej Górze.

O całą sytuację zapytaliśmy senatora Krzysztofa Mroza.

- Od dwóch tygodni z dumą wieszam, często z kimś jeszcze, plakaty kandydata na prezydenta Andrzeja Dudy. Robię to przez wiele godzin dziennie, w wielu miejscach w całym regionie. Trudno odnieść mi się do konkretnego miejsca i konkretnej pory. Mogę jedynie zapewnić, że zawsze plakaty są naklejane tylko w miejscach legalnych , tzn. udostępnianych do tego celu przez samorządy lub inne podmioty dysponujące daną tablicą lub słupem. Tak na pewno było także w Cieplicach. Co najwyżej mogło się zdarzyć, że naklejane przeze mnie plakaty mogły przysłonić jakieś wcześniejsze ogłoszenia, ale tylko jeśli były nieczytelne lub mocno uszkodzone – zapewniał nas Krzysztof Mróz .

- Przy tej niejednoznacznej odpowiedzi zapytaliśmy więc wprost: Czy na Placu Cieplickim w Jeleniej Górze pan senator zaklejał plakaty Rafała Trzaskowskiego? Przecież przy obecnych politycznych emocjach nie można nie zauważyć lub nie zapamiętać takiej rzeczy...

Senator Krzysztof Mróz nie zaprzeczył, że takie zdarzenie miało miejsce !   

Czytaj także: 

Afera plakatowa – oświadczenie senatora