Policja tłumaczy, że zgodnie z wytycznymi saperów nie było innego wyjścia. Przeciwpancerne pociski produkcji radzieckiej z okresu II wojny światowej mają zasięg rażenia do 500 metrów. Odkryto je w wykopach w pobliżu stacji paliw i mostu na Bobrze. Ewentualny wybuch mógłby być tragiczny w skutkach, dlatego zdecydowano się wyłączyć sporą część miasta z ruchu.
- Jednak w celu płynnego sterowania ruchem i umożliwienia przedostania się z jednej strony miasta na drugą, musieliśmy wyłączyć szerszą strefę – tłumaczy Zbigniew Markowski, zastępca komendanta miejskiego policji w Jeleniej Górze. Dodaje, że procedury wojskowe, saperskie wykluczają przeprowadzenie operacji wydobycia niewybuchów w nocy i dlatego nie było możliwości przeprowadzenia akcji o innej porze.
Policjanci będą co około 40 minut przepuszczać ruch samochodowy na około pół godziny.
Przedwczoraj saperzy wydobyli 14 pocisków kalibru 75 mm. Jak wyjaśnia starszy sierżant Dariusz Tkaczyk, dowódca patrolu rozminowania z 23. Śląskiej Brygady Artylerii z Bolesławca, przedwczoraj znalezione pociski było łatwo wydobyć. Oprócz nich w ziemi leżały także łuski z ładunkiem prochowym.Wczoraj pociski zdetonowano na poligonie w Świętoszowie.
- Te pociski, to nie były niewybuchy, tylko porzucona w okresie wojny amunicja. Ostatnie dwa pociski jednak leżą w takim terenie, że ręcznie nie udało się nam ich wydostać. Musieliśmy zorganizować ciężki sprzęt, który usunie zwały ziemi i dopiero wtedy ręcznie będziemy wyciągać pociski – dodaje st. sierż. Dariusz Tkaczyk.
W związku z akcją policja ewakuowała mieszkańców budynku między Lidlem i McDonald's. Powiadomiono wszystkie placówki handlowe i instytucje zlokalizowane w pobliżu.
Pod numerami telefonów: 75-20-222 lub 75-20-240 policja udziela mieszkańcom o utrudnieniach w ruchu i możliwościach przejazdu przez miasto.
ps. Już po bezpiecznym wydobyciu dwóch pocisków przeciwpancernych, saperzy natrafili na kolejny, ukryty w ziemi, tym razem przeciwlotniczy.
Komentarze (3)
Ale i to jeszcze w dzień dziecka :( smutnooo
Z Zabobrza wracałem do Cieplic przez Jeżów i Siedlęcin.Na Lubańskiej korek w ok.giełdy.
Ciężko i ewakuacja nastąpiła nie dobrze korek wszędzie w całym centrum i nawet na obrzeżach. Trudno nawet na nogach przejść taki korek wszystkie przejścia zastawione. :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: :woohoo: