Sesja rady powiatu ograniczyła się do ślubowania złożonego przez radnych, a i to nie wszystkich, bo Az czworo było nieobecnych. To osoby, które wprawdzie zdobyły mandat do rady, ale teraz bardziej zaangażowane są w II turę wyborów burmistrzów w Lwówku, Wleniu i Lubomierzu. Przez te nieobecności, a także wobec zmian w składzie rady, odstąpiono od wyboru prezydium, a sesje przerwano do 12 grudnia. Zwłoka jest tak długa, bo wygaszenie mandatów, co nastąpi w przypadku obecnych radnych, którzy zostaną burmistrzami może trwać dwa tygodnie.
W Lwówku, gdzie w radzie większość mają radni Wspólnoty Samorządowej - ugrupowania ustępującego burmistrza Kazimierza Kaziowa – oczywistym była kandydatura na przewodniczącego właśnie z tego gremium. Nie było tez problemów z jej przegłosowaniem: przewodniczącą została Ewa Płócińska-Dąbrowska, zdobywając poparcie aż 14 radnych. Z wyborem wiceprzewodniczącego wstrzymano się, gdyż radni postanowili – zgodnie z lwówecką tradycją przydzielić to stanowisko radnemu, który startował w wyborach z listy burmistrza. W zależności od przebiegu drugiej tury będzie to więc albo Zdzisława Trzaska, albo Tomasz Jonak.
Szybko, sprawnie i bez żadnych niespodzianek przebiegała sesja w Gryfowie. Radni powołani nowe prezydium, składające się w dwóch trzecich z szefów rady z poprzedniej kadencji. Przewodniczącym został tak jak dotychczas Robert Skrzypek. Jako zastępcy pomagać mu będą Stanisław Sawczak i Witold Mikos (także wiceprzewodniczący w poprzedniej kadencji). Tradycyjnie też w gryfowskiej radzie pełny pluralizm - stanowiska w prezydium objęli przedstawiciele odpowiednio PiS, komietu burmistrza i PSL. Gryfowskiej współpracy ponad podziałami mogli by się uczyć politycy z całej Polski.
Radni obecnego i (przed II turą) kandydata na przyszłego burmistrza Lubomierza obsadzili tylko 3 miejsca w radzie, ale to nie przeszkodziło objąć dwóch najważniejszych funkcji w tym gremium. Przewodniczącym został Mariusz Kozłowski (głosami 9 do 6), a wiceprzewodniczącą Bogusława Muszka-Sobiecka. To dlatego, że dzięki koalicjantom ugrupowanie burmistrza ma w radzie przewagę. Nie wykorzystało jej jednak w sposób absolutny, po stanowisko drugie wiceprzewodniczącego powierzono Katarzynie Kowaliszyn - radnej z listy drugiego konkurenta do burmistrzowania Marka Misiewicza
Komentarze (6)
W sprawie Gryfowa jest przekłamanie, Stanisław Sawczak ( bogobojny kapitalista) nie jest radnym z PO tylko radnym z komitetu Poniźninka SLD (choć ma w radzie pięciu radnych ze swojej listy, nawet nie forsował własnego kandydata. Gryfowskiej współpracy ponad podziałami mogli by się uczyć politycy z całej Polski, ewidentna bzdura).
Radny z Gryfowa Witold Mikos wydawał mi się kiedyś przyzwoitym człowiekiem.
Zmieniłem zdanie.
W sprawie Gryfowa jest przekłamanie, Stanisław Sawczak ( bogobojny kapitalista) nie jest radnym z PO tylko radnym z komitetu Poniźninka SLD (choć ma w radzie pięciu radnych ze swojej listy, nawet nie forsował własnego kandydata. Gryfowskiej współpracy ponad podziałami mogli by się uczyć politycy z całej Polski, ewidentna bzdura).
Radnym,jedynym, z PO jest Ryszard Sawczak brat radnego z komitetu Ponoźnika SLD Stanisława Sawczaka.
Faktycznie pomyliłem panów Stanisława i Ryszarda
"W Lwówku, gdzie w radzie większość mają radni Wspólnoty Samorządowej - ugrupowania ustępującego burmistrza Kazimierza Kaziowa" on ma na imię Ludwik , a nie Kazimierz.
Już pisałem o żenującym poziomie portalu? Pisałem.