Sąsiad z siekierą

Do zdarzenia doszło do miniony weekend, w nocy z 19 na 20 września. W środku nocy młody mężczyzna z zamaskowana twarzą wszedł do domu sąsiadów – starszego małżeństwa. Włamywacz pokonał okno od piwnicy, a następnie wszedł do domu przez piwniczne drzwi. Z siekierą w dłoni przypadł do 63-letniej kobiety w nocnej koszuli i zażądał pieniędzy. Kiedy usłyszał, że pieniędzy nie ma, uderzył gospodynię siekierą w głowę. Kobieta nie straciła przytomności; powiedziała, że pieniądze leżą w portfelu, w kuchni. Gdy bandzior ruszył po łup, kobieta, cała we krwi zaczęła uciekać na piętro i wzywać pomocy przyjaciela domu, który akurat tu nocował. Mężczyzna rzucił się z gołymi rękami na pomoc i również przyjął dwa ciosy siekierą w głowę. Dopiero wtedy złodziej przestraszył się i uciekł. Napadnięta i poraniona gospodyni sama wezwała policję i karetkę pogotowia. Wraz z okaleczonym mężczyzną trafiła do szpitala w Legnicy.

W ubiegłym tygodniu wróciła do domu. Sina, opuchnięta i wciąż zszokowana – ale w stanie nie zagrażającym już życiu. Policja ujęła domniemanego sprawcę bardzo szybko. Jest nim dwudziestoparoletni sąsiad, mieszkaniec Kopaczowa. W piątek, 25 września, sprawca podejrzany o dokonanie opisanych wyżej czynów, z zarzutami usiłowania zabójstwa, dokonania rozboju oraz innymi, trafił do zgorzeleckiego sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego.
(mat)