Z dyskusji o sprzedaży gruntu przy ul. Jasnej:
To jedyne sensowne rozwiązanie, bo jak nie, to zostaniemy z dziurą w ziemi na kilka lat – Wiesław Tomera
Miasto ma problem, w który wpadło z kilku powodów – Roman Słomski.
Natomiast branie biegłego z Lubawki, co przypadkowo przewidziałam, że tak się wyrażę, jest błędem – Zofia Czernow.
Kto wydał warunki pozwolenia? Bo to nie wydał jakiś duszek, to nie wydała jakiś anonimowa osoba, tylko to wydała jakaś konkretna osoba z upoważnienia prezydenta albo pan prezydent osobiście, nie wiem, jak to tam - Krzysztof Mróz.
Pan mecenas, że tak powiem, dobrze kiwa – Krzysztof Mróz.
Otóż proszę państwa ja jako radny nie mogę wyrazić zgody na to, żebyśmy przy każdej większej inwestycji słyszeli, że są jakieś zaszłości, że mamy jakieś sprawy do wyprostowania i że miasto samo szło i wpadło w problem. Bo to, proszę państwa, raczej tak nie było – Miłosz Sajnog.
Z dyskusji o dopłatach do wody:
Doskonała sprawiedliwość to w Korei Północnej to robią, że już trawę jedzą, więc to tam ta równość jest realizowana – Krzysztof Mróz.
I na koniec zagadka. Kto to powiedział?
„Ja zawsze myślałem, że myślenie powoduje, że jednak myślimy o przyszłości a nie o tym, co będzie jutro, tylko co będzie za dwa, trzy dni.”
Odpowiedź: to słowa radnego Miłosza Sajnoga.
Komentarze (5)
Dobre, dobre. Stawiam na pana Mroza B)
Idealnie pasują do mojej ulubionej PiSiorki Marzeny M. Czy ona tam była?
Miłosz Sajnog na sto procent!
Nie chce się nawet tego komentować. Przypuszczam, że taki poziom dyskusji jest niestety normą.
Nie wiem kto to powiedział, ale myślenie chyba nie jest jego mocną stroną :):)