
Uczestnicy spotkają się dzisiaj rano przy Akademickim Szpitalu Klinicznym przy Borowskiej we Wrocławiu. Potem przejadą do Bolkowa. Nie będzie to wyścig, zespoły mają jechać zgodnie z przepisami ruchu drogowego, bez używania sygnałów uprzywilejowania. W Bolkowie w południe rozpocznie się start ostry. Ekipy startują co 15 minut i mają dojechać do hotelu Gołębiewski w Karpaczu. Po drodze muszą jednak zameldować się na punktach kontrolnych i wykonać kilka zadań. Takie punkty przygotowano m.in. na Przełęczy Kowarskiej. To właśnie wyniki tych zadań będą decydowały o ostatecznej kolejności. Będą liczyły się nie tylko umiejętności członków zespołu, ale i oceniane będzie wyposażenie pojazdów. Dopuszcza się ambulanse zespołów ratownictwa medycznego (S lub P). Muszą mieć ważny dowód rejestracyjny, OC i NW, kierowca musi mieć prawo jazdy. Jest też określone wyposażenie pojazdów, m.in. fotele z zagłówkami, lina holownicza, łańcuchy śnieżne itp.
Jutro drugi dzień zawodów, ekipy także będą zaliczały zadania na trasie. Jutro po południu przewidziano sympozjum naukowe, które odbędzie się w Hotelu Gołębiewski.
Organizatorem rajdu jest Polskie Towarzystwo Medycyny Ratunkowej oraz Pogotowie Ratunkowe we Wrocławiu.
Komentarze (3)
a zawody jak zwykle nieuczciwie wygra ekipa organizatora, chocby bie wiem jak bardzo wykazały sie inne zespoły, bo przeciez sprzet do wygrania musi trafic spowrotem do organizatora.
ciekawe co usłyszą chorzy dzwoniacy po pomoc lekarską , ze ambulans nie moze dojechać bo jest na rajdzie?
Kierowca musi mieć prawo jazdy! Wow!!!