
Cykl paneli dyskusyjnych dotyczących praw kobiet w Polsce pod hasłem „Wolne Parasolki” zorganizował Komitet Obrony Demokracji Grupa Lokalna Wałbrzych oraz Inicjatywa Polska Dolny Śląsk. Sam projekt zrodził się po czarnych protestach i Ogólnopolskim Strajku Kobiet dotyczących sprzeciwu wobec planowanych zmian legislacyjnych prawa aborcyjnego.
Liderzy projektu do Jeleniej Góry przyjechali prosto ze spotkania w Wałbrzychu. Zabrakło wśród nich zapowiedzianej wcześniej Barbary Nowackiej, która z powodów zdrowotnych musiała wrócić do Warszawy. Brawa, jakie dostała na wejściu znana ze swoich feministycznych poglądów Kazimiera Szczuka, od początku spotkania rozgrzały emocje uczestników.
- W skali globalnej atak na prawa kobiet jest potężny – rozpoczęła dyskusję Kazimiera Szczuka, od skali globalnej przechodząc do aktualnej sytuacji kobiet i ich praw w Polsce. Mówiła nie tylko o sprawach medyczno – reprodukcyjnych. Powracał kontakst nauki religii w szkole, przemocy domowej. Jej emocjonalne, mocne wystąpienia za każdym razem spotykały się z żywą reakcją publiczności.
Mateusz Kijowski przypomniał o tym, że dokładnie rok wcześniej – 19 listopada 2015 roku - powstał KOD:
- Dzisiaj jest dzień szczególny, dokładnie pierwsza rocznica powstania KOD-u - rozpoczął od tych słów. Podkreślił, że ponad połowa Polski to kobiety.
- Musimy zrozumieć, że wszyscy jesteśmy równi – mówił – Każdy człowiek ma swoje prawa, których nie wolno mu odebrać. Bo na tym polega godność ludzka. I jeśli ponad połowie polskiego społeczeństwa nie przyznajemy tych praw, to znaczy, że mamy poważny problem. I dlatego musimy o tym rozmawiać. Nie może być demokracji dla połowy społeczeństwa.
Sporo uwagi podczas spotkania poświęcono nierówności płac kobiet i mężczyzn w Polsce. O tym, przytaczając dane liczbowe, mówiła profesor Ewa Waszkiewicz. Ten kontekst panelu wśród słuchaczy wzbudził duże zainteresowanie. Jeleniogórzanie dzielili się swoimi pomysłami, jak można przeciwstawiać się tym nierównościom.
Podczas spotkania wątki optymistyczne przeplatały się z sytuacjami, kiedy walka o prawa kobiet w Polsce napotyka mur aktualnie rządzących w Polsce. O tym mówili zarówno goście, jak i uczestnicy spotkania. Liderzy dzielili się także własnymi bardzo emocjonalnymi doświadczeniami z ostatnich tygodni i miesięcy. Marta Lempart, liderka czarnych protestów, sięgnęła w przyszłość – mówiąc o tym, że kobiety w Polsce nie poddały się, będą walczyć o swoje prawa. Do mikrofonu wywołała jeleniogórzanki, które tutaj, na lokalnym podwórku, organizują siły kobiet walczących o swoje prawa.
Liderzy panelu zapowiedzieli kolejne spotkania dyskusyjne i obiecali wrócić do Jeleniej Góry.
Komentarze (16)
Szukają problemu tam gdzie go nie ma
A byłeś tam?
Dlaczego posłanki Machałek nie było na spotkaniu ?
Nie interesuje ją los kobiet bitych przez mężów alkoholików ?
Ostatnimi czasy głośniej o kobietach, matkach alkoholiczkach aniżeli o mężczyznach pijakach.
Pani posłanka wstydzi się za TK i inne grzeszki:)
Poseł Machałek ma już 70 lat.
Powinna iść na emeryturę.
Chcemy młodych, prężnych, odważnych posłów.
Dłużnik alimentacyjny i brzydka jak noc listopadowa feministka - cóż za połączenie, cóż za para :D
taki kot w jelonce szefem jest facet od lichwiarskich pozyczek to nic dziwnego bo rzad chce to mu ukrócic to sie stawia aszczuka to juz nie sztuka tylko babcia
Szkoda,że Kijowski zadaje się ze Szczuką.
Żałosna krótkowzroczność.
Wiadomo było,że pani M.Machałek nie zjawi się na tak ważnej dla kobiet debacie. Autorytetami w sprawach kobiet są dla niej :Jarosław Kaczyński i ks.dyrektor Rydzyk (obydwaj kawalerowie). Natomiast panie: prof.Waszkiewicz, prof.M.Środa czy prof. Płatek w żadnym wypadku.Cieszę się ,że pojawiła się pani posłanka Z.Czernow ze swoją asystentką,co świadczy dobrze o tym ,że obie żyją ważnymi społecznie tematami.
Bajki piszesz. Widać, że poniosła cię fantazja.
Posłanka Machałek przyjedzie do nas przed wyborami do Sejmu.
Będzie wtedy miła, uprzejma, każdemu poda rękę, miłe słowo powie, obieca i obieca .....
Porozmawiali przynajmniej kulturalnie a darli ryja jak na paradzie niepodległości.
...oby więcej takich inicjatyw !