– Jeździmy od 10 lat, a od czterech lat tradycją u nas są wyprawy w majowy weekend – mówi pani Katarzyna. Jej mąż jest niepełnosprawny, ma protezę na prawej nodze. Mimo tego, jest bardzo sprawny, na co dzień gra w siatkówkę. W wyprawie uczestniczyła też siostra Mirosława, pani Żaneta.
– Przejazd tam i z powrotem zajął nam 9 dni – mówi pani Katarzyna. Wyruszyli w sobotę 26 kwietnia. Jechali przez Bolesławiec, Żagań, Krosno Odrzańskie, Nowogród Odrzański, Świebodzin, Gorzów Wielkopolski, Stargard Szczeciński, Kamień Pomorskiego aż dotarli do Dziwnówka.
– To 476 kilometrów w jedną stronę – przyznaje pan Mirosław. Starannie przygotowali ekwipunek, który umieścili w sakwach. Pan Mirosław ciągnął przyczepkę, w której były ich dwa psy. Nocowali zwykle pod namiotem, gotowali na butli gazowej. Czasem zatrzymali się gdzieś w restauracji. – Dziennie robiliśmy średnio po około 120 kilometrów – mówi Mirosław. – Wstawaliśmy rano i jechaliśmy do 18-tej. W międzyczasie robiliśmy półtoragodzinną przerwę.
Bez większych problemów dotarli do upragnionego celu i stanęli nad brzegiem morza. – To niesamowita radość, uczucie porównywalne z urodzeniem dziecka – mówi pani Katarzyna. Nad morzem wynajęli domek kempingowy, przeprali ubrania i trochę odpoczęli.
Największy kryzys mieli w drodze powrotnej. W okolicach Sulęcina była śnieżyca. – Jechaliśmy w niej 8 godzin – mówi pani Katarzyna. - Najpierw był deszcz, potem deszcz ze śniegiem.
Byli cali przemarznięci, do tego zgubili się. GPS odmówił posłuszeństwa, podarła się mapa. Okazało się, że oddalali się od domu. Pomógł im przypadkowy kierowca, którego zatrzymali. Wskazał miejsce, w którym się znajdują, powiedział, jak dojechać do najbliższego hotelu. – Tam z kolei zarezerwowano nam miejsca w innym hotelu – mówi Katarzyna Zymek.
– Mamy znajomego, który był gotów pojechać po nas samochodem w każde miejsce. Czekał tylko na telefon – opowiadają. - Kiedy byliśmy w kryzysie, zadzwoniliśmy po niego. Ale po godzinie, jak byliśmy już w hotelu, mieliśmy wysuszone rzeczy, zadzwoniliśmy i odwołaliśmy alert.
W niedzielę, 4 maja, dotarli do domu. I, jak mówią, już planują kolejną wyprawę. – Przejechaliśmy Polskę wszerz, to teraz trzeba wzdłuż – śmieją się.
Komentarze (31)
Brawo Miras!!!!
P O D Z I W I A M :-)
trzeba bardzo kochać psy, żeby zawieźć je rowerem nad morze i jeszcze im gotować na butli
chciałbym tak z wami :) uwielbiam rowerek :) pozdrawiam :)
Podziwiam z zazdroszczę. Rower to też moja pasja ale na taki czyn chyba bym się nie odważył.
spoko ,babka w wieku mojej mamy chyba ,a gościu bez nogi szacun!!!!!!!!
Pełen SZACUN I PODZIW! Wspaniała pasja i sposób na zycie!
Żałosne 4oo km 9 dni... Jeleniogórzanie przepraszają za tych państwo.
Jak możesz wypowiadać się w imieniu wszystkich? Masz Ty rozum i godność człowieka?! Jesteś żałosnym szarakiem. A Państwo wykonali kawał dobrej roboty! Super! Pozdrawiam!
A ty jak śmiesz pouczać jeleniogórzan, wrocławski buraku? Wracaj na wrocławskie fora, wojować z Romkami. Sam pewnie nawet w 2 tygodnie nie dojechałbyś nad morze, śmieciu.
NIE CZTERYSTA TYLKO 2 RAZY TYLE CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM
do "jeleniogórzanie": ciekawe ile Ty byś przejechał mając blisko 50 lat, za to nie mając nogi...
BRAWO ZYMKI!!! :D
Brawo Kasia! Podziwiam Was za ten wielki wysiłek i Waszą pasję! A złe komentarze dają Ci co zazwyczaj nic nie robią...
EXTRA !!! Gratulacje,
Strasznie Podziwiam :-) Super sprawa !!! :-)
gratulacje :) ja to pewnie miała bym problem z dojechaniem z mysłakowica góry karpacz a co dopiero tak daleko :) teraz proponuje do Chorwacji ;p jak dojechaliście 900 to i dojedziecie 1200 :) tylko na co wam te psy ? nie szkoda było wam ich męczyć
gratulacje :) ja to pewnie miała bym problem z dojechaniem z mysłakowic na górny karpacz a co dopiero tak daleko :) teraz proponuje do Chorwacji ;p jak dojechaliście 900 to i dojedziecie 1200 :) tylko na co wam te psy ? nie szkoda było wam ich męczyć
Ja już w chorwacji byłem rowerem i nikomu się nie chwaliłem a co to nasze morze pryszcz
no właśnie taraz się chwalisz
kiedyś na BBC leciał program o facecie,który na rowerze przejechał dwie ameryki,założę się ,że gdyby umieścić tu artykuł o nim ,zaraz znalazł by się ktoś kto by poinformował ,ze przejachał...trzy amaryki:)PRZECIEŻ NIE OTO CHODZI ILE KTO PRZEJECHAŁ,a o pasję
ZUSiaki chyba też czytają te artykuły? Jeśli ten Pan jest na rencie to mam nadzieję, że nie zabiorą mu świadczeń.
Jelenigórzanin, czytać ze zrozumieniem nie potrafisz, ale nabijać lajki już umiesz. Nie wiem, czy to jakaś osobista niechęć do państwa Zymek czy po prostu jesteś znudzonym trollem, który łazi po forach i wszystko hejtuje. Pod iloma artykułami już dodałeś dzisiaj jakiś buracki wpis? Możesz się pochwalić takim "beznadziejnym" wynikiem jak państwo Z. w jakiejkolwiek dyscyplinie sportu? Czy może jedyna trasa, którą pokonujesz w ciągu dnia, to do kibla i z powrotem? Nie wyglądasz na osobę, która ma jakieś życie, skoro masz czas na pisanie takich farmazonów. A tak poza tym to portal regionalny, artykuł opisuje jego mieszkańców wyróżniających się jakąś pasją, a nie ekstemalnesporty.pl czy zapiexrdalamnarowerzejakrakieta.org. Dla sportowca to może nic, ale dla amatora to wyczyn. Ja ze swojej strony gratuluję bohaterom artykułu i serdecznie pozdrawiam!
na razie to ty pokazałaś że jesteś buraczką.
Jak niby? Odpowiedzi typu "ty też", "nie, bo ty" przestały być odpowiednie w przedszkolu. Odświeżaj sobie dalej komentarze pod artykułem, by sprawdzić, jak ludzie reagują i włączaj i wyłączaj komputer, by dać odpowiednią ilość łapek w dół. Ja mam w tym czasie co robić i z k****nem kłócić się nie będę.
Nie trolluj już paniusiu. Nie dość że piszesz nie na temat, to jeszcze w ****ski sposób. Idź myć gary, a dyskusję zostaw tym którzy potrafią to robić. Pewnie kolejny słój z Wrocławia nadaje i oczywiście w charakterystycznym dla siebie stylu.
Trolujesz i tu i na jelonce taki mocny jestes?> to ci sie tak tylko wydaje burak jestes i tyle i sam leć gary myć!
Nie, to ty jesteś burak. Co dobitnie pokazałeś swoim wpisem.
Anonimolix/dolnoślązak/jeleniogorzanie/lubinianin ile jeszcze ma twarzy twoja zawiść??? Żółć wylewa się z ciebie HEKTOLITRAMI i po co ci to człowieku? Daj sobie spokój. Nie marnuj czasu na g****e komentarze, bo on i tak upłynie.. Energie i złość, która nie wiadomo czemu w tobie siedzi skoncentruj lepiej na czymś konstruktywnym. Pozdrawiam wszystkich sportowców! :-)
To po co piszesz te g ó w n i a n e komentarze? Pod różnymi nickami. Jakby ktoś nie wiedział, wszystkie komentarze obrażające tu jeleniogórzan pisane są przez jednego i tego samego słoja z Wrocławia. Który obrażał mieszkańców także pod innymi artykułami. Nie przypisuj innym coś, co sam robisz, popaprany człowieku.
BRAWO DLA CIEBIE MIRKU I WIELKIE BRAWA DLA TWOJEJ EXTRA ŻONKI...GRATULACJE