- To jeden z sześciu protestów zorganizowanych dzisiaj przez rolników w kraju. Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów, znając wszystkie bolączki polskich rolników, ale, niestety, nic dla tego środowiska nie zrobiło. Mam pismo Jarosława Kaczyńskiego do Donalda Tuska, który kilka lat temu wskazywał problemy do rozwiązania. Teraz sam ich nie rozwiązuje, a wiele z nich się pogłębia – mówi Marcin Bustowski, szef ZZRR Solidarni. Związkowcy sprzeciwiają się polityce państwa w kwestii importu żywności. Chcą ograniczyć import i kontrolować to, co do kraju się wwozi. - My eksportujemy dobrą polską żywność, a do naszych sklepów trafia np. mięso gorszej jakości, głęboko mrożone, znacznie tańsze ze starych zapasów zagranicznych magazynów – wyjaśniał lider ZZRR Solidarni. W jego opinii wielkie sieci sklepów należałoby zobowiązać, aby co najmniej 50 proc. towarów pochodziło z polskiej produkcji. Według „Solidarnych” wciąż nie rozwiązano sprawy nieproporcjonalnych zysków pośredników, którzy zarabiają za dużo na produktach rolnych, podczas gdy rolnicy dostają grosze. - Ja się pytam gdzie są izby rolnicze, które dysponują dużymi środkami, a nie zabiegają odpowiednio o sprawy rolników – grzmi Marcin Bustowski. Związkowcy ubolewają, że państwo polskie nie ma żadnej strategii, w której brano by pod uwagę wojnę czy klęski żywiołowe. - Raport NIK z 2016 r. pokazał, że państwo dysponuje zapasami żywności najwyżej na dwa dni. Nic w tej sprawie się nie zmieniło, mimo że nasz związek zaproponował plan – ubolewał Marcin Bustowski. Związkowcy narzekają, że rząd lekceważy możliwości produkcji energii z roślin uprawnych. - To powinien być jeszcze jeden element dywersyfikacji źródeł energii – usłyszałem w czasie protestu. Związkowcy żądali ponadto oddłużenia polskich gospodarstw rolnych, zmiany procedur ARiMR,oraz wypłaty 100-procentowych odszkodowań za wybite zwierzęta dotknięte ASF (afrykański pomór świń). Ponadto związkowcy postulowali wycofanie się z procedowania ustaw o zakazie hodowli zwierząt futerkowych oraz uboju rytualnego.
Protest jest pomyślany tak, aby zwrócić uwagę na problemy rolnictwa, a jednocześnie nie komplikować ruchu na krajowej „3”. Kolumna ciągników co kilkadziesiąt minut wolno przemierza kilkukilometrowy odcinek drogi - od właściwej Szklarskiej Poręby do Jakuszyc. Marcin Bustowski zapowiedział, że podobny protest zostanie zorganizowany w czerwcu w Karpaczu.
Komentarze (20)
Protestują przeciwko żywności z UE bo chcą swoją sprzedawać drogo,protestują na ciągnikach kupionych za steki tysięcy zł z UE,polskich nie widać.To tak jak z węglem z 700 zł podrożał na ponad 1000 zł i kopalnie stały się rentowne.
Nie prawdą jest bo import z rosji węgla jest duży. Ponadto pokazuje to kwestia sprzedaży kopalnu Krupiński.
Drogi kolego polski rolnik sprzedaje ziemniaki za 20 groszy, kapusta 20gr. mleko za 1,07 zł. Za ile kupujecie te produkty w Marketach.
Co do maszyn to Ursusa niszczy nasz Polski Rząd zamiast go wspierać i promować. Niestety wprowadzili takie mechnizmy zakupu sprzętu z dofinansowaniem że niema możliwości kupowania sprzętu rodzimego. Kolego wszelkie maszyny do prac poza ciągnikami kupujemy polskie jak Samasz, Pronar etc
Przecież ci protestujący to nie rolnicy a wieloset hektarowi przedsiębiorcy żyjący z dopłat z UE. Chodzi im tylko o kasę dla siebie a nie dla drobnych rolników na których powinno opierać się polskie rolnictwo.
Oj znam ci ja jednego z nich. Ja więcej roli uprawiam na balkonie niż on.
Mogli przyjechać na ul Turystyczną i zagrać byłoby szybciej i równow porównaniu tym bajzlem który się tam dzieje od pół roku WSTYD DLA WŁADZ MIASTA.
Polski rolnik w zagranicznym traktorze chce by wszyscy poza nimi kupowali polskie produkty , jesteście niewiarygodni
Bo to jest tak jak z pracodawcami, jak trzeba podwyższyć pensję pracownikowi to lament że firmy nie stać, ale nagle pojawia się nowe BMW.
Nowe to ono nie jest - a może wcale nie jego?
żony?
Nie podszywaj się, śmieciu.
nie podszywaj się pode mnie
Nie podszywaj się pod mój nick
Nie przeszywaj mojego nicka
Nie zaszywaj mnie
"Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów, znając wszystkie bolączki polskich rolników, ale, niestety, nic dla tego środowiska nie zrobiło." - co za naiwnosc. Czy wy naprawde mysleliscie, ze te qurvy dorwaly sie do koryta zeby rozwiazywac wasze problemy???
Jak to są "qurwy", to jesteś "xuy"
nie "qurwy", a "qurvy", nie umiesz czytac gamoniu?
Protest po bandzie. 5 rolników protestuje... A gdzie reszta! Czy to jakaś ustawka? A może to reklama dilera ciągników jednej lub drugiej marki? Nawet 20 lub przynajmniej 15 maszyn i ludzi na protescie, ale 5 maszyn....
Znowu bunty bogatych lepperow
Jedyny sens ma ewentualnie pkt 4 i na pewno 5 - reszta to lobbing .6 to już wygląda na działanie pod sponsora tego protestu