To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Rój pszczół w szkole

Rój pszczół w szkole

Gniazdo pszczół znajdowało się na drzewie tuż obok Szkoły Podstawowej nr 11. Podobnych zgłoszeń w ostatnim czasie jest coraz więcej. – Nie zajmujemy się usuwaniem gniazd owadów – przypomina starszy kapitan Andrzej Ciosk, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze.

Pszczoły uwiły sobie gniazdo na drzewie w pobliżu wejścia na teren szkoły. To także popularny skrót dla przechodniów, którzy idą przez Zabobrze. Zauważył to jeden z przechodniów, który zaalarmował straż. Strażacy zabezpieczyli to miejsce i wezwali pszczelarzy, którzy usunęli zagrożenie. Nikomu nic się nie stało. – Szczęście, że to wakacje i w szkole nie ma dzieci – mówili przechodnie.

Rzecznik prasowy straży starszy kapitan Andrzej Ciosk podkreśla, że straż nie usuwa gniazd pszczół, os czy szerszeni. – Ludzie często do nas dzwonią w tego typu przypadkach, ale to błąd – mówi. – Zwalczaniem tych owadów zajmują się wyspecjalizowane firmy. Namiary do nich można znaleźć np. w internecie. My możemy jedynie przyjechać i zabezpieczyć miejsce zdarzenia – tylko tyle. Obowiązek należytego utrzymania budynku spoczywa na właścicielu bądź zarządcy.

Komentarze (4)

Takie owady stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia i życia dorosłych a co dopiero dla dzieci- szczególnie alergików! To jest szkoła!!! i zastanawia mnie fakt że straż pożarna ochoczo interweniuje przy ściąganiu kotów z dachów i drzew a więc zwierząt, które samodzielnie i dla zabawy tam się wdrapały, a w przypadku zagrożenia ludzi od strony szerszeni,os i pszczół umywa ręce.

Starszy kapitan Andrzej Ciosk, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze nie ma racji .Straż ma obowiązek przyjąć każde zgłoszenie i jeśli nie jest kompetentny to ma obowiązek przekazać sprawę do zarządzania kryzysowego Urzędu Miasta Jelenia .Panie kapitanie trzeba znać przepisy!!!!

Pszczoły nie wiją gniazd. To była rójka, rokosz w ulu i pszczoły wyleciały w poszukiwaniu nowej Polski.

Olewka PSP w temacie dzikich gniazd owadów to efekt ''dobrej zmiany''. Tyle, że w cudzysłowie, bo ta ''dobra zmiana'' to mniej więcej sierpień 2009- wtedy wszedł w życie ''ukaz'' komendy głównej, a więc to zasługa PO.
Przecież "Państwo polskie istnieje tylko teoretycznie'', więc co tam nam pszczoły... Ważne, że podatnik na michę zapłacił:)