Bullriderzy wsiadali na wylosowane byki w specjalnej bramce startowej, z której zwierzę zostało potem wypuszczone. Ważące ponad tonę szybkie, zwinne i agresywne byki wierzgały i wykonywały różne ewolucje starając się zrzucić jeźdźca. Jego zadaniem było utrzymać się na grzbiecie byka regulaminowe osiem sekund, bo tylko wtedy był oceniany. Jury punktowało dosiad, technikę jazdy, sposób pochylania się, pracę rąk i nóg, sposób kierowania bykiem przy pomocy ostróg oraz balans i sposoby przenoszenia ciężaru ciała. Każdy bullrider jedną ręką musiał trzymać się liny obwiązanej wokół piersi byka i nie mógł drugą wolną ręką dotknąć byka, siebie, ogrodzenia ani sprzętu, gdyż oznaczało to dyskwalifikację. „Kierowanie” bykiem okazało się niezwykle trudne dla kilku zawodników, którzy wylądowali na arenie. Upadki i ataki byków wyglądały groźnie, konieczna była pomoc medyczna. Uwagę byka od leżącego zawodnika odciągali ubrani w kolorowe trykoty i dobre buty do biegania bull fighterzy.
Jury oceniało też...byka. Jeżeli zdążył pokazać kilka skrętów, obrotów i zmieniał kierunek to dostał dużo punktów. Byki mają swój ranking. Umiejętności jednego z najbardziej żywiołowych i nieustraszonych byków - Blondie Killera - wyceniono na 90 tysięcy euro. W kowbojskim miasteczku podziwiano Tigera, Huu, Huu Brothera, Black Magica, Pali i inne rozjuszone byki.
Dwudniowa impreza z niedzielnymi finałami (od godz. 16), zorganizowana po raz trzeci w Western City przez węgierską firmę Tyuxirodeo jest częścią wielkiej europejskiej imprezy ujeżdżania byków odbywającej się w Czechach, na Słowacji, w Niemczech, Włoszech, Austrii, Hiszpanii i na Węgrzech. Podczas tegorocznych zawodów po raz pierwszy wyłoniono międzynarodowego mistrza Polski w tej dyscyplinie.
Komentarze (14)
Znęcanie się nad zwierzętami to katolicka specjalność .
Hiszpanie walczą z walkami byków.
Dlaczego nie ujeżdżacie politykow?
A c powiesz o uboju rytualnym? Walki byków są w Hiszpanii i w Ameryce, a tam rządzą inne wyznania, m.in. Żydzi i protestanci.
Co nie oznacza, że popieram walki opisane w artykule, bo jest haniebne, że w XXI wieku męczy się zwierzęta dla rozrywki gawiedzi i zysku organizatorów.
Chora impreza i urojenie za unijną kase Jerzego Pokoja...cd
ta ladniejsza tez lubi ujezdzac
Nie żal mi tych poobijanych facetów, którzy muszą swoje "ego" potwierdzać drażniąc byki. zal mi tych ludzi, którzy przychodzą z dziećmi i uczą ich okrucieństwa. Jakby było tego mało w rzeczywistym świecie....:(
Szkoda, że któryś byczek nie przenicował jakiegoś ''kałboja'' na wylot- wtedy może zakończyłyby się te plebejskie imprezy;)
A do autora:
-jedyną Polsce
-wylosowane byka
-siebie ogrodzenia
-pali
Nie wstyd panu?? To zwykłe lekceważenie czytelnika! Może kolega powinien wam sprawdzać ''twórczość'' przed publikowaniem, jeśli sami nie widzicie?
Kiedy uczęszczałem do ''podstawówki'' (to było nie tak dawno temu...) napisanie takiego ''dyktanda'' zakończyłoby się oceną niedostateczną.
Teraz pan zapewne ma czelność nazywać się ''dziennikarzem''...
Ponadto ''bullriderzy'', ''bull fighterzy''... A gdzie ustawa o ochronie czystości języka polskiego? Gdzie zwykła dziennikarska przyzwoitość, nakazująca bronić ojczystego języka? Naprawdę nie potrafi pan się wyrazić po polsku? W takim razie współczuję;)
Dramat. Latamy na księżyc, Mars w planach, a grupka bezmózgów męczy zwierzęta....a może w następnym roku ujeżdżanie pana Pokoja? Nałożyć czaprak, wędzidło w buźkę i jedziemy. Pan P. jest dobrze utuczony, więc będzie jazda...trzeba być naprawdę płytkim, żeby to organizować i niestety oglądać.
Dobrze,że puchy na widowni,ludzie nie pog****eli do końca.
Tacy pseudo kowboje to tylko na "dzikim Zachodzie " czyli w Czerwonej (teraz od krwi i potu męczonych zwierząt)Kotlinie. Ciekawa jestem jaką przyjemność mają z tego ci prymitywni gapie na trybunach , bo jeśli chodzi o siksy , które tam siedzą to chodzi o sikanie po nogach przy obserwowaniu tych "prawdziwych mężczyzn " w śmiesznych kapeluszach , gaciach i chustkach na szyi (atrybuty amerykańskich pastuchów -jeśli idzie o prawdziwe atrybuty męskości do w porównaniu z bykami wychodzi im to kiepsko).Prymityw i tandeta w każdym calu , szpetota i anty regionalizm . Kowboje karkonoscy na swych rączych rumakach , pardon bykach. Poziom westernu bieszczadzkiego -"Wilcze echa".
I taki człek rządził w powiecie i mieście .
z czego tu się cieszyć ,ile stresu i cierpienia doznały te zwierzęta i to ma być dobra zabawa ,
Rozrywka dla gawiedzi!
no a gdzie obrońcy zwierząt ?